Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
27.01.2017

AMY. KLUB 27. MUZKA NA ŻYWO!

W lutym w repertuarze rockandrollowe show, na które złożą się piosenki bohaterów tej historii i członków Klubu 27.

AMY. KLUB 27

3 / 4 lutego - Duża Scena

 

„Amy. Klub 27” Marii Spiss w reżyserii Piotra Siekluckiego to spektakl wykorzystujący w pewnym sensie ekstremalne doświadczenia muzyków rockowych i ich twórczość do opowiedzenia o trudnych relacjach młodych ludzi z rodzicami, łatwej ucieczce w używki i w konsekwencji przedwczesnej śmierci. Bo Klub 27 jakże liczna grupa artystów, którzy odeszli w wieku 27 lat. Jako ostatnia dołączyła do nich niedawno Amy Winehouse. Trudnym tematom w tym spektaklu towarzyszyła będzie mocna muzyka. To rockandrollowe show, na które złożą się piosenki bohaterów tej historii i członków Klubu 27.

Reżyseria: Piotr Sieklucki
Scenografia: Łukasz Błażejewski
Muzyka i opracowanie muzyczne: Paweł Harańczyk
Inspicjent: Anita Wilczak – Leszczyńska
Sufler: Martyna Rezne

Występują: Patrycja Durska, Beata Schimscheiner, Iwona Sitkowska, Wiktoria Węgrzyn, Aneta Wirzinkiewicz (gościnnie), Piotr Piecha, Dominik Rybiałek (gościnnie), Tomasz Schimscheiner (gościnnie), Ryszard Starosta, Jacek Strama (gościnnie)

Prapremiera: 6 marca 2015 r. – Duża Scena

 

Popularne

Obrazek
31.03.2011

PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH - NIEDZIELNE POPOŁUDNIE DLA RODZIN - 10 KWIETNIA O GODZ. 16.00

Nie zapomnijcie tylko wziąć dzieci (jeśli jesteście rodzicami), dajcie szansę na zabawę rodzicom (jeśli jesteście dziećmi) - nasz magiczny teatralny wehikuł wszystkich pomieści.

Zobacz więcej
Obrazek
31.03.2011

O BRACIACH PRESNIAKOW I UDAJĄC OFIARĘ SŁÓW KILKA

Udając ofiarę to czarna komedia i kryminał w jednym. Jednak autorzy nie próbują dociekać kto zabił i dlaczego, ale zadają pytanie, co stało się ze światem w którym te wszystkie zbrodnie się wydarzyły.

Zobacz więcej
Obrazek
10.03.2011

OLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA

O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.

Zobacz więcej