Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
02.02.2017

BLISKIE SPOJRZENIE

"Sekretne życie Friedmanów" wg scenar. i w reż. Marcina Wierzchowskiego w Teatrze Ludowym to niezwykły, szalenie intensywny spektakl. Pisze Jacek Wakar w Urodzie życia.

"Sekretne życie Friedmanów" to spektakl, w którym poznajemy tajemnice pewnej amerykańskiej rodziny. Intensywny i niezwykły.

 

Reżyser Marcin Wierzchowski oparł swoje przedstawienie przede wszystkim na filmie dokumentalnym "Capturing The Friedmans" Andrew Jareckiego, nominowanym kilkanaście lat temu do Oscara (wygrał również festiwal kina niezależnego w Sundance). Do tego doszły liczne materiały sądowe. Wszystko po to, aby dowiedzieć się, czy niejaki Arnold Friedman i jego syn Jesse dopuścili się czynów pedofilskich. Arnold - ceniony nauczyciel - prowadził w swym domu zajęcia z obsługi komputera dla chłopców w wieku szkolnym, a Jesse mu w tym pomagał.

W trakcie przedstawienia w Ludowym raz zdaje się, że oskarżenie poparte jest niezbitymi dowodami, za chwilę mamy jednak zwrot, każący sądzić, że Friedmanowie zostali niesłusznie oskarżeni. Kibicujemy im, bo Friedmanowie są tacy jak my - zwyczajna, kochająca się rodzina. Ojciec, matka, trzech synów, ustabilizowane, niezmienne od lat życie. Czy straszne posądzenie ma im to wszystko odebrać? Niezwykłość przedstawienia polega na tym, że obejmuje ono swym zasięgiem cały budynek, w którym mieści się Scena Stolarnia Teatru Ludowego. W jednym z pomieszczeń jest mieszkanie Friedmanów - możemy obejrzeć płyty, których słuchają, ich plakaty na ścianach, kolację na stole. Potem przenosimy się do sali komputerowej, policyjnego pokoju przesłuchań, aresztu śledczego, wreszcie do sądu i do sali projekcyjnej. Imponuje logika i precyzja, z jakimi opracowano tę trasę po tajemnicach amerykańskiej rodziny, ale też forma aktorów Teatru Ludowego. Grają tuż obok nas, czasem możemy usiąść obok nich na tej samej kanapie. Patrzymy na wykonawców jak w filmowym zbliżeniu, możemy dostrzec każdą zmarszczkę na ich twarzach. Wydaje się, że Arnold (fantastyczny Piotr Pilitowski) w wytartych dżinsach i wielkich okularach to facet, którego mijaliśmy w drodze do teatru w Nowej Hucie.

Niezwykły, szalenie intensywny spektakl.

"Bliskie spojrzenie"
Jacek Wakar, Polskie Radio
Uroda życia nr 2
02-02-2017

żródło: e-teatr.pl

Popularne

Obrazek
04.05.2010

MĄŻ MOJEJ ŻONY NA XIX SPOTKANIACH TEATRALNYCH W JAWORZNIE

Wypełniona po brzegi Sala Teatralna MCKiS pękała ze śmiechu. Aktorzy Teatru Ludowego, Andrzej Franczyk i Jacek Strama rozbawili publiczność spektaklem „Mąż mojej żony” chorwackiego pisarza Miro Gavran'a.

Zobacz więcej
Obrazek
15.04.2010

MODERNIZACJA TEATRU LUDOWEGO DOFINANSOWANA PRZEZ UNIĘ EUROPEJSKĄ

Teatr Ludowy w okresie od maja 2009r. do czerwca 2010r. realizował projekt nr MRPO.06.01.01-12-159/09 pn. „Teatr Ludowy – modernizacja”.

Zobacz więcej
Obrazek
10.04.2010

PO PRAPREMIERZE

W sobotę 29 maja odbyła się premiera rodzinna "Pyzy" w reżyserii Jerzego Fedorowicza.

Zobacz więcej