Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
06.10.2009

DUETY - 9 PAŹDZIERNIKA PRAPREMIERA POLSKA NA SCENIE POD RATUSZEM - PIERWSZE RECENZJE

ZAPRASZAMY DO ZAPOZNANIA SIĘ Z PIERWSZYMI RECENZJAMI

Peter Quilter
DUETY
przekład: Elżbieta Woźniak
reżyseria: Włodzimierz Nurkowski
scenografia: Elżbieta Krywsza
To spisane z przymrużeniem oka i z nutką goryczy kompendium wiedzy o życiu w parach, o relacjach damsko-męskich w najróżniejszych ich odmianach i konfiguracjach. Mamy więc szansę być świadkami pierwszej randki pary, która poznała się dzięki matrymonialnemu ogłoszeniu w prasie, dzielić problemy życia zawodowego i prywatnego pary aktorskiej… A wszystko to i śmieszne i dotkliwe, i momentami takie bliskie naszej codzienności. Autorem tej nieco ekscentrycznej komedii, złożonej z czterech różnych epizodów jest angielski dramatopisarz, który odniósł spektakularny międzynarodowy sukces. Jego sztuki grane są od Sydney po Edynburg i od Finlandii po Nową Zelandię. Od kilku lat goszczą też na scenach polskich.
Występują: Maja Barełkowska, Tadeusz Łomnicki
PREMIERA 9 października 2009, godz.19.00

o "Duetach" w prasie

Paweł Głowacki o spektaklu

Magda Huzarska Szumiec - o "Duetach

kopia_04_40021_400kopia_20_400kopia_23_400
SCENA POD RATUSZEM - Kraków, Rynek Główny

1 Bilety: N: 30 zł ; U: 20 zł.

Popularne

Obrazek
31.03.2011

PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH - NIEDZIELNE POPOŁUDNIE DLA RODZIN - 10 KWIETNIA O GODZ. 16.00

Nie zapomnijcie tylko wziąć dzieci (jeśli jesteście rodzicami), dajcie szansę na zabawę rodzicom (jeśli jesteście dziećmi) - nasz magiczny teatralny wehikuł wszystkich pomieści.

Zobacz więcej
Obrazek
31.03.2011

O BRACIACH PRESNIAKOW I UDAJĄC OFIARĘ SŁÓW KILKA

Udając ofiarę to czarna komedia i kryminał w jednym. Jednak autorzy nie próbują dociekać kto zabił i dlaczego, ale zadają pytanie, co stało się ze światem w którym te wszystkie zbrodnie się wydarzyły.

Zobacz więcej
Obrazek
10.03.2011

OLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA

O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.

Zobacz więcej