Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
05.06.2014

JUBILEUSZOWY SPEKTAKL NA SCENIE POD RATUSZEM

Spektakl ZWIERZENIA PORNOGWIAZDY obchodzi dzisiaj swój Jubileusz.
Dokładnie 05.06.2004 roku na Scenie pod Ratuszem odbyła się premiera sztuki Erica Bogosiana w reżyserii Sławomira Michała Chwastowskiego z udziałem Tomasza Schimscheinera oraz Katarzyny Nowak.

Spektakl ZWIERZENIA PORNOGWIAZDY obchodzi dzisiaj swój Jubileusz.
Dokładnie 05.06.2004 roku na Scenie pod Ratuszem odbyła się premiera sztuki Erica Bogosiana w reżyserii Sławomira Michała Chwastowskiego z udziałem Tomasza Schimscheinera oraz Katarzyny Nowak.

schimi_500

Dziennik Polski- Twój Sufler 2004

O pogoni za sławą


mówi TOMASZ SCHIMSCHEINER, wykonawca monodramu "Zwierzenia pornogwiazdy"


- Jeszcze zanim doszło do premiery, już wiadome kręgi wzniosły protest, bo Teatr Ludowy ogłosił casting, by wyłonić postać kobiecą, która będzie Ci towarzyszyła w monodramie Zwierzenia pornogwiazdy Erika Bogosiana...

- I co mam powiedzieć? Nie pierwszy raz ktoś protestuje, nie wiedząc w ogóle, o co chodzi - przecież sztuka Bogosiana nie była publikowana, to jest polska prapremiera, zatem ktoś podjął protest nie wiedząc, o czym jest sztuka.

- A o czym jest?

- Dramaturgia Bogosiana nie jest delikatna; on chce poruszyć widza, zmusić do myślenia, posługując się wręcz z lekka anarchizującą formą wypowiedzi. Tak postąpił w głośnym teście Sex, prochy, rock&roll i podobnie w tym, będącym kolejną formą prowokacji, ale to nie ma niczego wspólnego z pornografią.

- A owa wyłoniona w castingu postać kobieca...

- Na pewno nie będzie prezentować nagości w sposób wulgarny, agresywny... To w żadnym stopniu nie będzie negliż w stylu porno, bo przeciwko temu Bogosian występuje. Dla niego tytułowe porno jako najbardziej prymitywna forma show-biznesu jest pretekstem do dyskusji o współczesnym człowieku, o taniości show-biznesu, w którym nie liczy się osoba, jej wartość ani to, co ma do powiedzenia, tylko - pieniądz. A zatem i człowiek jest towarem. A najbardziej dobitnie widać to poprzez pornobiznes. I stąd prowokujący tytuł, ale bynajmniej nie jest to sztuka wyłącznie o tym - mimo że ma formę wywiadu z pornogwiazdą.

- A Ty grasz kogo?

- Wiele postaci - i pornogwiazdę, i reżysera takich filmów, i agenta z tego biznesu, i agenta przemysłu filmowego, mającego u siebie Johnny'ego Deepa, Leonarda DiCaprio i niespełnionego aktora, i nawiedzonego artystę z ulic krakowskich... Bo to jest też spektakl o sprzedawaniu siebie, o chęci znalezienia się w kręgu tego biznesu za wszelką cenę. To jest i spektakl o pogoni za "Big Brotherem", za "Barem" - o pragnieniu sławy i kariery, choćby tylko na pięć przysłowiowych minut.


zwierzenia_pornogwiazdy_2_intzwierzenia_pornogwiazdy_1_int

- Domyślam się, że i w tym tekście amerykański dramaturg nie używa eufemizmów?

- Jest wręcz wobec widowni brutalny - po to, by się ludzie otrząsnęli z tego pędu za pustą sławą, by się zastanowili, w czym uczestniczą albo czemu kibicują.

- Gdyby nie tłumy odbierających, podaży by nie było.

- Otóż to, o tym również jest ta sztuka. Bogosiana można traktować jako prowokatora, skandalistę, ale nie wolno nie zauważyć, że on niczego nie wymyślił, a jedynie wyraźnie ukazał współczesnego człowieka, chcąc zmusić do refleksji. Jest okrutnie krytyczny, także i na swój temat. I właśnie to reżyser Sławomir Chwastowski uwypuklił.

- Jak długo powstawał spektakl?

- Cztery tygodnie; obaj jesteśmy zajęci, reżyser ma swoje zajęcia w Szwajcarii i we Włoszech, ja - serial "Na Wspólnej", zatem w Krakowie bywam głównie w weekendy. Jaki jest efekt naszej pracy - nie mnie oceniać, wiem, że za nami katorżnicza robota.


zwierzenia_pornogwiazdy_8_400zwierzenia_pornogwiazdy_5_400

- A przed - może i protesty...?

- Jeśli ktoś przyjdzie i spektakl zobaczy, to, mam nadzieję, zrozumie przesłanie, zresztą Bogosian o tych, co to żądni są pustych sensacji też mówi... To po Pterodaktylach, granych w tym samym miejscu, ktoś nam nalepiał kartki w stylu "aktorzy i spektakl won z Krakowa"; marketingowy skutek był fantastyczny. Uruchomienie przez ten monodram mechanizmu - skandal, a więc prasa, a zatem widownia i kasa - byłoby paradoksalnym zwycięstwem Bogosiana; przecież on, starając się obudzić nasze sumienia, i przeciwko temu występuje.

Rozmawiał: WACŁAW KRUPIŃSKI

porno_500

Popularne

Obrazek
05.03.2012

ŻAŁOBA NARODOWA - 6 MARCA ODWOŁANY SPEKTAKL "MÓJ BOSKI ROZWÓD"

W związku z ogłoszeniem dwudniowej żałoby narodowej, przez prezydenta Bronisława Komorowskiego po katastrofie kolejowej, do której doszło w sobotę w okolicach Szczekocin w dniu 6 marca odwołujemy spektakl "Mój boski rozwód

Zobacz więcej
Obrazek
23.02.2012

PATRZĄC Z KOSMICZNEJ PERSPEKTYWY

- Pokuszę się o stwierdzenie, że w moim spektaklu nie ma głównego bohatera, bo każda z postaci ma tak bogaty swój świat wewnętrzny, że widz będzie mógł wybrać sobie za którą z nich podąży jego uwaga… z Pawłem Szumcem, reżyserem przedstawienia "Królik Królik" rozmawia Maria Klotzer

Zobacz więcej
Obrazek
17.02.2012

MARTA BIZOŃ, KAJETAN WOLNIEWICZ, ANDRZEJ FRANCZYK - SCENY ZE SPEKTAKLU, GRAMY 10 I 11 MARCA

Ja, Itamar Jakobi, lat 40, niniejszym oświadczam, że nagle uświadomiłem sobie, iż urodziłem się, żeby żyć. Jeszcze dziś wieczorem pójdę zniszczyć moją przyjaźń z moim najlepszym przyjacielem Leidentalem. Więcej już nie napiję się u niego herbaty, nie zagram z nim w domino. Sprawię mu ból i zranię go, wymierzę kopa w jego przyjaźń, żeby zrozumiał, gdzie jest on – a gdzie ja. Sprawię mu ból i zranię go. Zranię go i sprawię mu ból. Serdecznie życząc sobie sukcesu, gorąco siebie całuję – ja, Itamar Jakobi

Zobacz więcej