Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
30.01.2018

ZACZĘLIŚMY PRÓBY DO NOWEGO SPEKTAKLU.

Etiuda ?Panna Julia? wygrała ubiegłoroczny Festiwal Młodych Reżyserów, organizowany przez Teatr Ludowy i krakowską AST. Nagrodą była możliwość zrealizowania pełnowymiarowego spektaklu na scenie Teatru Ludowego. Spektakl w reżyserii Radka Stępnia zobaczycie w maju na Scenie Pod Ratuszem.

Etiuda „Panna Julia” wygrała ubiegłoroczny Festiwal Młodych Reżyserów, organizowany przez Teatr Ludowy i krakowską AST. Nagrodą była możliwość zrealizowania pełnowymiarowego spektaklu na scenie Teatru Ludowego.

“Panna Julia” Augusta Strindberga
reżyseria: Radek Stępień.
obsada: Krystian Pesta, Maja Pankiewicz, Roksana Lewak

Premiera maj 2018 – Scena Pod Ratuszem

 

„Samotność jest jak deszcz,
Wznosi  się z morza na spotkanie zmierzchu,
Z równin mrocznie dalekich i obcych
Idzie do nieba, w którym jest odwiecznie
A z nieba  wreszcie opada na miasto...

Spada ulewą w godzinach niepewnych,
Kiedy ulice majaczą w przedświcie
I kiedy ciała, co nic nie znalazły,
Zmęczone i smutne puszczają się z objęć
I kiedy ludzie, co się nienawidzą,
Muszą spać razem na jednym posłaniu...
Wtedy samotność odpływa rzekami „

                                               Rainer Maria Rilke „Samotność” tł. K. Lupa

 

Napisany 130 lat temu dramat opowiada o walce płci i klas, walce, której polem staje się ciało kobiety. ,,Pannę Julię” traktujemy jako przykład teatru intymnego, opartego na bliskości z widzem. To historia młodej dziewczyny, która nawiązuje romans ze swoim służącym. Opowieść staje się przestrzenią starcia światopoglądowego trójki bohaterów, których postawy w gruncie rzeczy są tylko kłamstwami ratującymi ich przed dostrzeżeniem beznadziei otaczającego świata, o której nikt nie ostrzegał. Ingmar Bergman, dla którego Strindberg był duchowym mistrzem, widział w nim badacza najintymniejszych niuansów ludzkiej psychiki. Tematem spektaklu będzie walka o przejęcie władzy nad własnym życiem i kontroli nad swoimi działaniami, próba sił trojga zdesperowanych, młodych ludzi i milcząca rozpacz poranka po nocy, która nic nie przyniosła. W noc świętojańską, kiedy do głosu dochodzą wszystkie tłumione potrzeby, rozgrywa się ludzki dramat, który pokazuje, że nie da się uciec od samotności, a drugi człowiek, choćby nawet chciał pomóc – i tak zawsze okazuje się pułapką.