30 MARCA PRAPREMIERA POD RATUSZEM - ATA – INNE DŹWIĘKI - rzecz o miłości i niebezpieczeństwie powrotu do samego siebie
„Ata - inne dźwięki” to autorski spektakl Adama Sroki, w którym dwoje młodych ludzi przeżywa dramat życiowy, uczuciowy, rodzinny… Zbrodnia, która miała być oczyszczeniem wyzwoliła demony, czające się w zakamarkach życia „dobrze sytuowanej” rodziny
John Cage
foto Sebastian Strama
na zdjęciu Karolina Stefańska i Paweł Kumięga
„Ata - inne dźwięki” to autorski spektakl Adama Sroki, w którym dwoje młodych ludzi przeżywa dramat życiowy, uczuciowy, rodzinny… Zbrodnia, która miała być oczyszczeniem wyzwoliła demony, czające się w zakamarkach życia „dobrze sytuowanej” rodziny. Rzecz rozgrywa się niemal w czasie rzeczywistym. Od popełnienia czynu do osądzenia.
Dramaturgicznie bliskie jest to tragedii antycznej i może stanowić dla widzów swoiste katharsis – oczyszczenie ze złych uczuć, które potencjalnie są przecież w każdym z nas…
A tak o spektaklu mówi jego twórca – autor i reżyser – Adam Sroka:
W przedstawieniu, które opowiada o kobiecie, mężczyźnie i ich chorym synu, miłość absolutna rodziców rozpada się, tworząc próżnię uczuć. Tytułowe „inne dźwięki” oplatają bohaterów, stają się ich językiem bez słów. Kobieta i mężczyzna, wystawiają na widok publiczny swoją tajemnicę. Postępują jak bezwstydni performerzy, chcą uchronić się przed nicością biegu spraw. Chciałbym, żeby w tej historii był ślad wzruszenia. Żeby ocaliło się w niej nasze pragnienie miłości, w nieprzejednanym, buntowniczym zrywie.
scenariusz, reżyseria i opracowanie muzyczne: Adam Sroka
scenografia: Elżbieta Krywsza
występują: Karolina Stefańska, Paweł Kumięga
prapremiera 30 marca 2012 - Scena Pod Ratuszem
Popularne
SZANSA ALEKSA
Nieporozumienie pierwsze: to nie jest realizm; Nieporozumienie drugie: Burgess nie jest prorokiem; Nieporozumienie trzecie: to nie jest Biblia; Nieporozumienie czwarte: to jednak nie bajka
Zobacz więcejJACEK BUNSCH O MECHANICZNEJ POMARAŃCZY
Młodzi na śmietniku Pięć pytań do reżysera Mechanicznej pomarańczy, Jacka Bunscha
Zobacz więcejPRASA O "HOTELU BABILON"
Bez mała dwie godziny obcowania z aktorstwem, z teatrem. Jedno i drugie - czyściutkie, bez przymiotników. Po prostu aktorstwo. Po prostu teatr.
Zobacz więcej