6 GRUDNIA NA DUŻEJ SCENIE ZAPRASZAMY NA SWING!!! - GOŚCINNIE TEATR KOREZ
Swing to seks, swing to emocje, swing to intryga!
Swing to nie tylko proste y-y-y ze wszystkimi!
Na scenie dwaj przyjaciele: Mirosław Neinert i Dariusz Stach.
Do tego żona zawodowa, żona prywatna i nie-żona (Grażyna Bułka, Katarzyna Tlałka, Barbara Lubos).
Tekst jednego z lepszych młodych satyryków, Abelarda Gizy.
Wszyscy oni mają sporo do pokazania.
Sami zobaczycie.
„Swingujesz, swingujesz i związek ratujesz!”
Henryka Wach-Malicka
Bilety na "Swing", nowy spektakl Teatru Korez, trzeba rezerwować z miesięcznym wyprzedzeniem. Wróżymy temu tytułowi długi żywot, bo nic nie leczy zimowej melancholii tak,louboutin pas cher jak dobrze zrealizowana komedia! Jednak nie dopisek "tylko dla dorosłych" gromadzi na widowni komplety. Bo też "Swing", choć momentami rzeczywiście pieprzny, o "tych rzeczach" głównie opowiada, a nie pokazuje co (i jak) w seksualnej materii robić należy. Publiczność ogląda go więc przede wszystkim dlatego, że jest lekki w nastroju,chaussure louboutin pas cher znakomicie zagrany, nie przerysowany i nie ma w nim wulgarności. A że przy okazji dotyka problemu, z jakim boryka się niejedna para z długim stażem?
Korez sięgnął po tekst twórcy kabaretowego Abelarda Gizy. Reżyser Mirosław Neinert, wprowadził jednak do niego istotną poprawkę, nieco postarzając dwoje z pięciorga bohaterów. W konsekwencji, motyw przewodni, rozważania z cyklu "jak się pozbyć rutyny w związku", nabrał barw i… prawdopodobieństwa. Rzecz jest bowiem o tym, jak dwóch panów w różnym wieku (polonista i nauczyciel wychowania fizycznego!) próbuje namówić swoje partnerki do seksu grupowego, upatrując w nim ostatniej deski ratunku. Dla podkręcenia erotycznego napięcia, a może i dla swojej więdnącej męskości… Ich wybranki zrazu nic o tym, rzecz jasna, nie wiedzą, co staje się osią akcji i zabawnych zbiegów okoliczności.
Tak naprawdę, to "Swing" jest serią zgrabnie połączonych skeczy. W katowickim Korezie powstał jednak spektakl z prawdziwego zdarzenia, z wyraźną narracją, intrygującymi rozwiązaniami sytuacji i kapitalnie sportretowaną galerią "Polaków za seksem tęskniących".ugg pas cher A przecież aktorów nie wspierają możliwości techniczne sceny, ani dekoracja (nawet drzwi tu nie ma, atrybutu każdej farsy). Jest za to zespół, o słuchu wyczulonym na każdy zabawny niuans tekstu i niebywałej łatwości nawiązywania kontaktu z widownią. Koniecznie trzeba zobaczyć Grażynę Bułkę, Barbarę Lubos, Katarzynę Tlałkę, Mirosława Neinerta i Darka Stacha w tej opowieści o erotycznym swingowaniu,louboutin pas cher z… selerem w tle. Poprawia humor, po prostu.
Seler, sklep rybny i kanapa. Małżeństwo z długim stażem i przyjaciel,
który nie umie zbudować trwałego związku.christian louboutin pas cher Rozwiązanie problemu? Swing!
Odkrycie amerykańskich naukowców, niezawodny sposób na rutynę
i kobiety. Glen Miller przewraca się w grobie, a pozostali na sofie.
Swing to seks, swing to emocje, swing to intryga!
Swing to nie tylko proste y-y-y ze wszystkimi!
Na scenie dwaj przyjaciele: Mirosław Neinert i Dariusz Stach.
Do tego żona zawodowa, żona prywatna i nie-żona (Grażyna Bułka, Katarzyna Tlałka, Barbara Lubos).
Tekst jednego z lepszych młodych satyryków, Abelarda Gizy.
Wszyscy oni mają sporo do pokazania.
Sami zobaczycie.
„Swingujesz, swingujesz i związek ratujesz!”
Obsada: Grażyna Bułka, Barbara Lubos, Katarzyna Tlałka,
Mirosław Neinert, Darek Stach
Fragment dialogu:
MAREK: Oni się wszyscy pieprzą na tej sofie! I co wtedy jest?
ANDRZEJ: Burdel.
MAREK: Nie stary, to jest właśnie swing!
ANDRZEJ: Kurde, to się Glenn Miller przewraca w grobie. No dobrze, ale co to ma wspólnego z rutyną?
MAREK: NIC! I o to chodzi! Żadnej rutyny! Swingujesz, swingujesz i związek ratujesz!
UWAGA: Spektakl tylko dla widzów dorosłych !
PREMIERA: 29 listopada 2013 r.
reżyseria: Mirosław Neinert
asystent reżysera: Izabela Mikrut
kostiumy: Magdalena Dobrowolska
grafika: Dobrosława Rurańska
światło i dźwięk: Sergiusz Brożek
prezentacje multimedialne: Sławomir Jastrzębski
piosenkę śpiewa: Agata Biały
Popularne
W NIEDZIELNY WIECZÓR...
W niedzielny wieczór, po spektaklu „53 wojny” odbyło się kolejne spotkanie aktorów i realizatorów z zainteresowanymi widzami. Spotkania te realizowane w ramach programu Narodowego Centrum Kultury – „Kultura - interwencje” są próbą interwencji sztuki we współczesny świat i odwrotnie świadectwem ingerowania otaczającej nas rzeczywistości, doniosłych i błahych wydarzeń w sferę sztuki.
Zobacz więcejZAJRZYJ DO HUTY
Muzeum Historyczne Miasta Krakowa jak co roku zaprasza mieszkańców Nowej Huty do poznania swojej dzielnicy, krakusów do pozbycia się mylnych wyobrażeń o Nowej Hucie, całą resztę turystów do zobaczenia „innej twarzy” Krakowa. Jednym zdaniem: do poznania fascynującego dziedzictwa historycznego Nowej Huty. My zapraszamy w sobotę 19 września 12.00–13.00 i 13.30–14.30, gdzie zwiedzimy wnętrza teatru oraz wejdziemy za kulisy Ludowego. Start sprzed głównego wejścia od strony ul. Obrońców Krzyża. Historię opowie Jerzy Fedorowicz, jr. wstęp wolny
Zobacz więcejWIELKIE HAPPY HOUR W TEATRZE LUDOWYM
Do podziału zostało tylko 26 biletów. Zadzwoń (tel. 12 68 02 112/113/116; 12 421 50 16) lub przyjdź do kas biletowych Dużej Sceny i Sceny Pod Ratuszem i kup bilety w cenie 50 zł a drugi za złotówkę na "kultowe" Sarenki (18.09.) i na "53 wojny" (20.09 - 45 zł + 1 zł)
Zobacz więcej