GRAND PRIX DLA "AKTU RÓWNOLEGŁEGO" W REŻ. TADEUSZA ŁOMNICKIEGO NA XXIII OGÓLNOPOLSKIM FESTIWALU KOMEDII TALIA 2019.
Do tegorocznej edycji Festiwalu zaproszono spektakle, wyreżyserowane przez zawodowych aktorów – bez względu na to, czy mają za sobą studia reżyserskie, czy też pomysł reżyserowania narodził się jako naturalna droga „poszerzenia pola walki”.
Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie:
Jesteśmy ciekawi czy spektakle przez nich zrealizowane są przede wszystkim oparte na stricte aktorskim warsztacie (konstruowaniu postaci, budowaniu roli) czy można w ich przypadku mówić także o konceptach inscenizacyjnych, voltach interpretacyjnych i wizjonerskich przetworzeniach. Jakie są ich wybory repertuarowe w ramach szalenie pojemnego gatunku, jakim jest komedia? Chcemy, by kolejna edycja Talii była okazją do przyjrzenia się, na ile doświadczenie aktorskie jest pomocne w pracy po drugiej stronie teatralnej rampy.
Wzorem ubiegłych lat o wyborze najlepszego spektaklu i przyznaniu statuetki Tarnowskiej Talii oraz nagrody pieniężnej zadecydowało jury Festiwalu. Natomiast publiczność w Plebiscycie Publiczności wybrało własne zwycięskie przedstawienie. Dodatkowo zostały przyznane nagrody indywidualne dla twórców przedstawień.
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej