BAR CENTRALNY
Wchodząc do baru, niemalże za każdy razem uderza mnie zapach podawanych dań ? domowej jarzynowej z lanymi kluskami czy zasmażanej kapusty. Zawsze, jako pierwszy reaguje zmysł węchu, zaraz po nim zmysł słuchu, który przyzwyczaja nas do panującego tam gwaru.
BAR CENTRALNY: MAŁGORZATA KOCHAN i BEATA SCHIMSCHEINER
Amanita Muskaria "Tożsamość Wila" reż. Gabriela Muskała
Bar Centralny w Nowej Hucie istnieje od ponad pięćdziesięciu lat, nieprzerwanie w tym samym miejscu. Wchodząc do baru, niemalże za każdy razem uderza mnie zapach podawanych dań – domowej jarzynowej z lanymi kluskami czy zasmażanej kapusty. Zawsze, jako pierwszy reaguje zmysł węchu, zaraz po nim zmysł słuchu, który przyzwyczaja nas do panującego tam gwaru. Rozmowy i odgłosy z kuchni, przerywają co jakiś czas wezwania po odbiór porcji naleśników z serem czy schabowego. Nikt przychodzący do Baru Centralnego w pierwszej kolejności nie siada do stolika, aby zastanowić się nad wyborem posiłku. Każdy klient staje najpierw w kolejce, niezależnie od wieku, statusu materialnego czy pozycji społecznej. Tu nie ma wyjątków, a w kolejce każdy jest równy i swoje odstać musi.
Popularne
UDAJĄC POLICJĘ
Pierwszą, czytaną próbę „Udając ofiarę”, reżyser rozpoczął we wtorek wieczorem od podania obsady.Największą radość wśród kolegów wywołał Tadeusz Łomnicki, mający zagrać nieporadnego i groźnego zarazem Owłosionego Mężczyznę, Tachira Zakirowa
Zobacz więcejTYLKO MINUTY DZIELĄ NAS OD PIERWSZEJ PRÓBY "UDAJĄC OFIARĘ"
Do Krakowa przyleciał już z Sankt Petersburga reżyser Andrzej Bubień i po wizycie w teatrze ruszył jeszcze na chwilę "w miasto". Dziś o szóstej wieczorem, na początku próby, ogłosi obsadę. A potem praca, praca, praca...
Zobacz więcej