Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
28.10.2015

BILETY DLA DWOJGA 27/31.10 TYM RAZEM NA SCENIE POD RATUSZEM

Dla osób biorących udział w wydarzeniu na Facebook-u specjalna cena biletów:
pierwszy bilet 35 zł, natomiast drugi bilet za 1 zł

Zapraszamy do udziału w trzeciej tego sezonu akcji BILETY DLA DWOJGA

Dla osób biorących udział w wydarzeniu na Facebook-u specjalna cena biletów:
pierwszy bilet 35 zł, natomiast drugi bilet za 1 zł 

W akcji biorą udział trzy spektakle:
27 października ZABÓJCA
28/29 października 53 WOJNY
30/31 października JAKOBI I LEIDENTAL

Ilość miejsc ograniczona, przy rezerwacji proszę podać hasło FACEBOOK.

link do wydarzenia :
https://www.facebook.com/events/581508575333695/


BIURO OBSŁUGI WIDZA: REZERWACJA BILETÓW 
tel.: 12 68 02 112 ; (12) 68 02 113 
fax: 12 68 02 154 
rezerwacja@ludowy.pl
SPRZEDAŻ BILETÓW
DUŻA SCENA : Osiedle Teatralne 34 
kasa czynna: poniedziałek - sobota w godz. 12.00 - 18.00, 
niedziela - 2 godz. przed spektaklem
tel.: 12 680 21 16
SCENA POD RATUSZEM: Rynek Główny 1 
kasa czynna: poniedziałek - sobota w godz. 12.00 -19.00 
w niedziele i święta 2 godz. przed spektaklem 
tel.: 12 421 50 16

Popularne

Obrazek
21.04.2015

53 WOJNY - PIERWSZA PRÓBA CZYTANA

Zdjęcia z pierwszej próby czytanej sztuki 53 WOJNY Marii Klotzer na motywach książki Grażyny Jagielskiej "Miłość z Kamienia"

Zobacz więcej
Obrazek
15.04.2015

WYBRAŃCY BOGÓW UMIERAJĄ MŁODO, LECZ PÓŹNIEJ ŻYJĄ WIECZNIE W ICH TOWARZYSTWIE

Reżyser Piotr Sieklucki z dużym wyczuciem podobierał aktorów do poszczególnych ról, biorąc pod uwagę także ich warunki wokalne. Choć zarówno Mercedes Benz w wykonaniu Anety Wirzinkiewicz (Janis Joplin), jak i gitarowe utwory Ryszarda Starosty (Jimi Hendrix) brzmią koncertowo, to jednak nie ma sobie równych Dominik Rybiałek (Kurt Cobain), kiedy brawurowo wykonuje utwór Rape Me Nirvany. Świetnie sprawdził się również towarzyszący aktorom zespół muzyczny (czyt. więcej)

Zobacz więcej
Obrazek
13.04.2015

KRAKÓW. PREMIERA WYCHOWANKI W TEATRZE LUDOWYM

„Wychowanka” nie jest ani powszechnie znaną, ani szczególnie często wystawianą późną komedią Aleksandra hr. Fredry. Może trzeba by powiedzieć - komedią serio, jak chciał autor, czy wręcz gorzkim, ironicznym dramatem ludzkim, nie pozbawionym elementów humoru. Ale nie tego ”humoru, który znamy i lubimy u Fredry”. Biorę to ostatnie zdanie w nawias, jako że brzmi jak slogan lub porzekadło stare, wyświechtane i zużyte, wypowiadane niezliczoną ilość razy przez profesorów, nauczycieli, znawców, a nawet ignorantów, którzy „liznęli” Fredrę przez jego „Zemstę”, czy „Śluby panieńskie”.

Zobacz więcej