Porozmawiajmy... proszę?

Trzeciego dnia festiwalu na Scenie Kameralnej w Teatralnym Instytucie Młodzieży wystąpił Kolektyw Kolejny Teatr ze sztuką „Dziewczyna z aloesem” w reżyserii Pauliny Staniaszek, po której odbyły się warsztaty dla młodzieży prowadzone przez aktorów. Przed pierwszym dzwonkiem widzowie mogli również wziąć udział w pokazach „Nottetempo”, spektaklu zrealizowanej w technologii VR. Warto odnotować, że cieszył się on sporym zainteresowaniem, a uczniowie byli zaskoczeni spotkaniem z taką formą teatru.

„Dziewczyna z aloesem” to sztuka skierowana przede wszystkim do młodych odbiorców, sztuka o nastolatkach, rodzicach i komunikacji. Słuchamy dziewczyny, która nie potrafi odnaleźć się w świecie i nie lubi siebie. Rozmawia tylko z terapeutą i swoim aloesem, aż trafia na kogoś z kim w końcu może dzielić swoje rozterki. Obserwujemy też trudności matki próbującej porozmawiać z synem, kłótnie o wulgaryzmy w teatrze dla młodzieży czy spór słynne szkolne „wdż”. Dorosły widz także znajdzie tu coś dla siebie – choćby zabawną (czy na pewno?) perspektywę rodzica sięgającego po poradniki w stylu „Jak rozmawiać z nastolatkami?”.

Historia nastolatki, która nie czuje się dobrze ze sobą może nie wydawać się czymś niezwykłym czy zaskakującym, lecz nie o to w tym wszystkim chodzi. Spektakl realizuje swoje najważniejsze założenie – dociera do młodzieży i daje do odczucia, że jej problemy są zauważane. Zresztą, oddajmy młodym widzom głos.

Kilka głosów z widowni

Satyryczna scena przedstawiająca ożywioną rolkę z social mediów czy złośliwe uwagi rzucane na stronie przez nie mogących porozumieć się matkę i syna budziły rozbawienie publiczności. Jednak nie tylko śmiech pozostaje z uczniami po zakończeniu spektaklu. Trzy uczennice szkoły podstawowej zgodnie stwierdziły, że ten spektakl do nich trafia, a jedna z nich powiedziała: „To dosłownie moja historia!”. Z kolei uczeń, który przyznał, że nie bierze zazwyczaj niczego na poważnie, dostrzegł w sztuce opowieść o problemie dotykającym młodzież wokół niego. Młodzi widzowie podkreślali też, że sztuka dobrze oddaje ich własne relacje z rodzicami, śmiali się również z nieudolnych prób naśladowania młodzieżowego slangu przez dorosłych.

Zatem... porozmawiamy?

Mimo, że przedstawienie zaburzyła niespodziewana awaria prądu (z czym aktorzy poradzili sobie bardzo sprawnie, improwizując i po części włączając ją w treść sztuki), spektakl nie stracił nic na swojej wartości. Pojawiające się piosenki pozwoliły zaprezentować kunszt wokalny aktorów i urozmaicić treść sztuki, bawiąc bądź zmuszając do refleksji. Forma warsztatów dla uczniów to świetny pomysł, który pozwala młodzieży zbliżyć się do aktorów i porozmawiać o obejrzanym przedstawieniu. Choć sparafrazowane słowa pierwszej z piosenek głoszą, że „spektakli o 11 należy zakazać, a w teatrze dla młodzieży grają aktorzy, którym nie wyszło”, to efekt jaki wywołuje „Dziewczyna z aloesem” i prowadzone przez aktorów warsztaty należy zdecydowanie docenić.

____________

#festiwalotwarcia

Dziewczyna z aloesem
Reżyseria: Paulina Staniaszek
Dramaturgia: Szymon Jachimek
Obsada: Justyna Fabisiak Natalia Jędruś, Kaja Kozłowska-Żygadło, Malwina Laska- Eichamnn, Piotr Kramer, Mariusz Urbaniec, Dawid Ściupidro, Konrad Żygadło

Blog Festiwal Otwarcia - "Dziewczyna z aloesem", 22.11.24 r., godz. 11.

Marcin Fabisiewicz – student I roku studiów magisterskich na kierunku polonistyka komparatystyka, absolwent tegoż kierunku na stopniu licencjackim. Interesuje się literaturą XX wieku, jej związkami z filozofią oraz muzyką.

red Anna Ryś