ZDRAJCA
Czy w krótkiej formie teatralnej, wspieranej współczesną technologią, można poruszyć tak ważne tematy, jak prawo do prywatności i konieczność podejmowania decyzji? Prawdopodobnie tak... pod warunkiem, że widownia cokolwiek zrozumie.
W listopadową sobotę, podczas Festiwalu Otwarcia, na Scenie Kameralnej Teatralnego Instytutu Młodych zaprezentowano technicznie intrygujący spektakl „Zdrajca”. Była to interaktywna, detektywistyczna gra, w której widzowie za pomocą specjalnych telefonów sami głosowali i decydowali o dalszym przebiegu wydarzeń. Przedstawienie tłumaczono na żywo przez słuchawki, ponieważ zarówno reżyser, György Vidovszky, jak i występujący aktorzy pochodzili z Węgier.
Ten czterdziestopięciominutowy spektakl, skierowany raczej do mniej wymagającego odbiorcy, poruszał temat władzy, kontroli i bycia obserwowanym. Skłaniał widza do refleksji nad koniecznością opowiedzenia się po jednej ze stron: buntowników, wśród których mogą ukrywać się niebezpieczni terroryści, lub bogatych producentów broni, wykorzystujących „bezpieczeństwo” jako zasłonę dla własnych interesów.
Skromną scenografię i kostiumy dopełniało zaangażowanie aktorów – ich gesty, mimika oraz sposób poruszania się na scenie. Widz, jednocześnie bawiąc się w boga, miał możliwość kierowania losem swoich ulubionych bohaterów, raz po raz konfrontując się z konsekwencjami własnych wyborów.
Niestety, mimo wielkich starań węgierskich gości, ich plan na udany spektakl mógł zostać zakłócony przez jakość translacji. Głos tłumaczki słyszany w słuchawkach częściej utrudniał odbiór, niż go wspomagał, głównie ze względu na przejęzyczenia, opóźnienia, szumy czy odgłos przerzucanych stron. Zdarzały się również sytuacje, gdy tekst był tłumaczony „do przodu”, co wprawiało widzów w lekkie zakłopotanie. Nie zawsze wiedzieli, czego dotyczy dialog toczony na scenie i która postać wypowiada konkretne kwestie.
Mimo że spektakl ma niejednoznaczne zakończenie i można obejrzeć go kilkukrotnie, aby poznać jak najwięcej wersji scenariusza, cały jego urok zanika w barierze językowej dzielącej widownię od sceny. Choć starsi i bardziej wymagający odbiorcy wyrazili krytyczną opinię, to zauważyłam pozytywny odbiór wśród młodszej części publiczności.
____________
#festiwalotwarcia
Zdrajca
Twórcy: Tekst: Esther Richardson i Ceciile Lundshot
Adaptacja: Attila Eck i György Vidovszky
Reżyseria: György Vidovszky
Tłumaczenie: Anikó Rupp
Scenografia i kostiumy: Patrícia Pajor, Anett Herman
Software development: Ben Kirkman
Webdesign: Nándor Gidró
Muzyka: András Monori
Menadżer techniczny: István Farkas
Projekcje video: Gergő Bárdi, Kinga Albert Klipy
video: Attila Krausz, Ab Ovo Stúdió
Opieka pedagogiczna: Eszter Gyevi-Bíró Asystent
reżysera: Andrea Hajsz
Obsada: Emma – Krisztina Nyirkó Bernadett – Bea Tisza Vero17 – Gábor Krausz Pizza Guy – Dániel Nizsai
Kraków, 23.11.2024 r. Magdalena Reyman
Magdalena Reyman
Z wykształcenia komparatystka. Aktualnie studiuje zarządzanie mediami i reklamą na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jej główne zainteresowania to teatr, literatura i kinematografia. We wszystkich tych dziedzinach doszukuje się groteski, autofikcji i refleksów tzw. gombrowiczowskiej gęby, którą postrzega jako metaforę napięcia między autentycznością, a narzuconymi formami.
red Anna Ryś