CHCIAŁ UKRAŚĆ REKWIZYTY, PODPALIŁ SCENĘ POD RATUSZEM
"Polska Gazeta Krakowska": Próbował ukraść rekwizyty i stroje teatralne, zaprószył ogień w garderobie, wywołał pożar Sceny pod Ratuszem na Ryku w Krakowie. - Jestem artystą, zostałem tu zaproszony, by tu grać - tak Marek Ś. tłumaczył się na gorąco dyrektorowi Teatru Ludowego
- Jestem artystą, zostałem tu zaproszony, by tu grać - tak Marek Ś. tłumaczył się na gorąco dyrektorowi Teatru Ludowego. - Pierwsze słyszę - odparł zdziwiony Jacek Strama.
Za swoje przewiny oskarżony usłyszał we wtorek przed krakowskim sądem wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. |W spodniach od piżamy, w szlafroku, pluszowym płaszczu, z walizką pełną rekwizytów w ręce - tak ubrany Marek Ś. w nocy z 26 na 27 czerwca ub.r. wyłonił się z zadymionej i płonącej sali teatru. - Jestem aktorem, artystą – rzucił dumnie, wycierając załzawione oczy. Barmanowi Piotrowi M., z kawiarni Ratuszowej, który pierwszy wpuścił strażaków, oznajmił: - Grałem na scenie. Przyszedłem tam, bo lubię taki świat
aby przeczytać dalszą część artykułu kliknij tutaj
Popularne
SPLECIONE W NAS - SPEKTAKL TANECZNY - 23.11 O GODZ. 18.00 - DUŻA SCENA
Zapraszamy do świata wyobraźni, w którym swe racje będą przedstawiać Emocje, Decyzje i Ruch, czerpiąc energię ze znakomitej, wyrazistej muzyki irlandzkiej.
Zobacz więcejKRZYSZTOF GÓRECKI JUBILATEM - 40-lecie pracy artystycznej
Nie każdy 13. jest pechowy. Bywają takie dni jak 13. stycznia w 1952 roku w Miechowie, kiedy szeregi ludzkości zasilił Krzysztof Górecki, przyszły aktor i człowiek, w którego naturę wpisana jest wierność, wierność miejscom i ludziom. Miechowianinem pozostał do dziś, bo choć mieszka w Krakowie, to każdą wolną chwilę spędza właśnie w Miechowie, pielęgnując grządki i pobłażliwym okiem spoglądając na wnuki, które tu mogą zażyć wiejskiej swobody. Przede wszystkim jednak jest aktorem – i to aktorem wiernym jednej, naszej, Teatru Ludowego scenie!
Zobacz więcej