Czy wśród tegorocznych studentów są nasi przyszli aktorzy, reżyserzy.. czas pokaże??
Teatr. 70. rok akademicki zainaugurowała wczoraj krakowska PWST im. Ludwika Solskiego...
Kraków. Krzysztof Globisz na inauguracji w PWST
70. rok akademicki zainaugurowała wczoraj krakowska PWST im. Ludwika Solskiego. Rozpoczęło go 60 studentów I roku - 28 z Wydziału Aktorskiego, ośmiu z Wydziału Reżyserii Dramatu oraz 24 z Wydziału Teatru Tańca z Bytomia. Niesamowitymi owacjami powitano na uroczystości Krzysztofa Globisza.
Uroczystej immatrykulacji dokonała prorektor uczelni - Dorota Segda. - Życzę wam pięknych, twórczych lat w naszej uczelni. Spełniajcie marzenia - dodała na koniec.
Inauguracyjne spotkanie prowadziła prof. Ewa Kutryś, rektor PWST, podsumowując tym samym swoje siedem lat kierowania uczelnią. To m.in. 2647 studentów (obecnie 500), kształcących się na pięciu wydziałach - dwa z nich, przypomnijmy, uczelnia prowadzi we Wrocławiu. To też 72 premiery studenckich dyplomów, a także istotne dla rozwoju uczelni inwestycje - nowy Wydział Teatru Tańca, nowa siedziba uczelni we Wrocławiu, a także modernizacja budynku w Krakowie przy Warszawskiej 5. To również siedem lat awansów naukowych kadry PWST.
Wykład inauguracyjny wygłosił tym razem prozaik Andrzej Stasiuk. I zrobił to z wdziękiem i brawurą, osiągając wielkie skupienie słuchaczy. Wspominał swoje kontakty z teatrem - od pierwszej bajki, na którą szedł w Warszawie z mamą, od wyjścia do teatru zorganizowanego przez szkołę - zawodówkę, z którego zapamiętał jedynie wypite wino, poprzez wielką fascynację twórczością Becketta i Teatrem Gardzienice, po premiery sztuk, których był autorem, a pisanych - jak przyznał - dla pieniędzy. Jego emocjonalne, szczere wystąpienie przyjęto wielkimi brawami.
Ale największe, wielominutowe oklaski, okrzyki radości (nawet słowo "szał" jest na miejscu) w Sali Wyspiańskiego PWST wywołała informacja o obecności Krzysztofa Globisza. - Już przestańcie, bo się Krzysiu rozpłacze - mówiła rektor Kutryś.
Na koniec przekazała aktorowi dwie nagrody, przyznane mu na Festiwalu "Dwa Teatry" - za role w spektaklu Teatru Telewizji "Walizka" i w słuchowisku Radia Kraków "Nienawidzę", już nieodebrane przez Krzysztofa Globisza z powodu choroby.
"Krzysztof Globisz na inauguracji w PWST"
Wacław Krupiński
Dziennik Polski online
Link do źródła
02-10-2015
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej