DISNEYLAND PRAPREMIERA NA DUŻEJ SCENIE
Jak niebezpieczna, a zarazem pociągająca może być pogoń za marzeniem, za uczuciem dostrzeżonym przelotnie w pięknych oczach nieznajomej…
DISNEYLAND
adaptacja, reżyseria, opracowanie muzyczne: Jarosław Tumidajski
scenografia, video, światło: Mirek Kaczmarek
choreografia: Anka Jankowska
występują: Patrycja Durska, Agnieszka Korzeniowska (gościnnie), Karolina Stefańska, Michał Czernecki (gościnnie),
Tomasz Schimscheiner, Marcin Stec
Jak niebezpieczna, a zarazem pociągająca może być pogoń za marzeniem, za uczuciem dostrzeżonym przelotnie w pięknych oczach nieznajomej… Marek Arens jest sportowcem, biegaczem. Ma w tej dziedzinie niemałe osiągnięcia, jednak takie życie nie przynosi mu satysfakcji, chce on czegoś innego. Pewnej nocy na balu kostiumowym w krakowskiej ASP spotyka dziewczynę w egzotycznym przebraniu, która przedstawia się jako Jowita i po chwili znika – na zawsze. Od tej pory Marek próbuje w każdej poznanej kobiecie odnaleźć tajemniczą nieznajomą. |
“Dygat opowiada o świecie,
w którym wszyscy kłamią, udają przed sobą nawzajem. Ludzie przywdziewają maski, odgrywają, reprodukują postawy, które pomagają im zdominować innych, równocześnie jednak skrywają własne uczucia i potrzeby, by nie dać się zranić. Wszyscy szukają najlepszej, najatrakcyjniejszej roli do zagrania, starają się odnaleźć odpowiednią dla siebie – najskuteczniejszą – konwencję. Są «ni to, ni owo». To opowieść o świecie, w którym moralność okazuje się nieprzydatnym zbiorem niepotrzebnych zasad, po prostu nie ma już ona znaczenia.” – Jarosław Tumidajski
www.myspace.com/tumidajski
Popularne
PATRZĄC Z KOSMICZNEJ PERSPEKTYWY
- Pokuszę się o stwierdzenie, że w moim spektaklu nie ma głównego bohatera, bo każda z postaci ma tak bogaty swój świat wewnętrzny, że widz będzie mógł wybrać sobie za którą z nich podąży jego uwaga… z Pawłem Szumcem, reżyserem przedstawienia "Królik Królik" rozmawia Maria Klotzer
Zobacz więcejMARTA BIZOŃ, KAJETAN WOLNIEWICZ, ANDRZEJ FRANCZYK - SCENY ZE SPEKTAKLU, GRAMY 10 I 11 MARCA
Ja, Itamar Jakobi, lat 40, niniejszym oświadczam, że nagle uświadomiłem sobie, iż urodziłem się, żeby żyć. Jeszcze dziś wieczorem pójdę zniszczyć moją przyjaźń z moim najlepszym przyjacielem Leidentalem. Więcej już nie napiję się u niego herbaty, nie zagram z nim w domino. Sprawię mu ból i zranię go, wymierzę kopa w jego przyjaźń, żeby zrozumiał, gdzie jest on – a gdzie ja. Sprawię mu ból i zranię go. Zranię go i sprawię mu ból. Serdecznie życząc sobie sukcesu, gorąco siebie całuję – ja, Itamar Jakobi
Zobacz więcejFERIE DLA DOROSŁYCH:))) Wśród śniegu i mrozu przybywajcie na rozgrzewającą dawkę humoru!
Korzystających z tego, że dzieci wyjechały na zimowy wypoczynek rodziców zapraszamy serdecznie do naszego teatru. Lekkie, komediowe propozycje, jakie przygotowaliśmy na najbliższe zimowe wieczory gwarantują Państwu dobrą - rozgrzewającą! - zabawę.
Zobacz więcej