DZIEŃ DZIECKA W TEATRZE LUDOWYM
1 czerwca o godz. 10.00 zapraszamy na przedstawienie o dzieciach i dla dzieci, a 2 czerca od 12.00-16.00 na plac przed teatr na wielokulturowy DZIEŃ DZIECKA!!! ZOBACZ JAKIE ATRAKCJE CZEKAJĄ NA CIEBIE.
1 CZERWCA GODZ. 10.00 - DUŻA SCENA
NIEZYKŁY DOM PANA A. to przedstawienie o dzieciach i dla dzieci. O tym, że wiara w miłość rodzica nie tylko uskrzydla małego człowieka, ale i dodaje odwagi w najtrudniejszych momentach, pomaga wejść do ciemnego pokoju, pokonać strach przed nieznanym. To także opowieść o wspaniałej przyjaźni dziewczynki i jej psa, który towarzyszy swojej pani w wyprawie do niezwykłego domu, gdzie tajemniczy pan Akustykus ukrywa skradzione głosy i dźwięki. Wędrówka dwójki przyjaciół po labiryncie nieznanego domostwa wśród ciemnych korytarzy i tajemniczych przejść jest naprawdę ekscytująca, i co więcej, mogą w niej uczestniczyć także widzowie.
Tłumaczenie: Elżbieta Woźniak
Reżyseria: Włodzimierz Nurkowski
Scenografia: Barbara Guzik
Muzyka :Krzysztof Szwajgier
Konsultacja choreograficzna: Tomasz Wygoda
Wstępują:
ZUZIA: Paulina Kapłon (gościnnie)
MATKA: Katarzyna Tlałka, Jagoda Pietruszkówna
NARRATOR: Włodzimierz Nurkowski
AKUSTYKUS: Krzysztof Górecki
NARRATOR: Paweł Kumięga
PRZECHODZIEŃ: Jan Nosal
OJCIEC: Piotr Pilitowski/Tomasz Schimscheiner
BALON: Piotr Piecha
2 CZERWCA OD GODZINY 12 .00 - 16.00
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej