Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
08.09.2015

Dziś biegliśmy w Business Run!

Rozgrzewka przed nowym sezonem!

Jasiek Mela o Biegu

Poland Business Run będzie trwał kilka godzin, a dzięki swoim uczestnikom, na zawsze zmieni życie grupy podopiecznych Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.
Oto kilka słów samego Jaśka o znaczeniu tej inicjatywy – dla Fundacji i dla jej podopiecznych.

Co Poland Business Run znaczy dla Fundacji?

„To przede wszystkim niezwykła możliwość zintegrowania środowisk biznesowych w różnych miastach na rzecz podopiecznych Fundacji. Zawsze wychodziliśmy z założenia, że warto odchodzić od modelu pomagania opartego na litości. Każdy z nas jest równy, niezależnie od statusu społecznego, ekonomicznego czy stanu zdrowia. Dlatego nie warto dzielić ludzi na pełnosprawnych i niepełnosprawnych – lepszych i gorszych, a to nieświadomie dzieje się, gdy patrzymy przez pryzmat litości. Dzięki Poland Business Run możemy działać wspólnie, nie tylko pomagając, ale razem zmieniając rzeczywistość. Nie robimy tego zdalnie zza biurek, ale przez wspólną pracę, która łączy i nadaje tej inicjatywie dodatkowy sens”.

Co Poland Business Run znaczy dla osób po amputacji?

„Dla naszych podopiecznych Poland Business Run to okazja do tego, by w pewien magiczny sposób wykonać milowy krok do zmiany swojego życia. Mimo ogromnej ilości codziennej pracy całego sztabu Fundacji, podopieczny, dla którego nasza pomoc jest niejednokrotnie jedyną nadzieją, częstokroć musi czekać miesiącami na uzbieranie kwoty niezbędnej do zakupu dobrej jakości protezy. Poland Business Run wychodzi temu naprzeciw i pomaga niebywale przyspieszyć czas oczekiwania na protezę. Skala, którą w zeszłym roku przybrało to niezwykłe wydarzenie, pozwoliła na zakup 10 protez o łącznej wartości prawie 400 tys. zł brutto. W tym roku pracujemy by było jeszcze lepiej”.

Popularne

Obrazek
13.01.2015

BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG

Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.

Zobacz więcej
Obrazek
13.01.2015

SEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT

„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.

Zobacz więcej
Obrazek
08.01.2015

BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA

W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...

Zobacz więcej