GDZIE SŁOWA SIĘ KOŃCZĄ, TAM MUZYKA SIĘ ZACZYNA
Zapraszamy 14 maja o godz. 19.00 - wstep wolny
Belteatro
Associazione Professionalità Spettacolo - GOŚCINNIE NA SCENIE POD RATUSZEM
Koncert-spektakl na głosy i lutnie poświęcony twórczości braci Galilei
ZAPRASZAMY 14 MAJA O GODZ. 19.00 - SCENA POD RATUSZEM - WSTĘP WOLNY
reżyseria: Bruno Lovadina
wybór muzyki i tekstów: Federica Santinello Luca Chiavinato Jacopo Gianninoto
Udział biorą: Maestro Luca Chiavinato Maestro Jacopo Gianninoto Gabriele Fanti Federica Santinello
Vincenzo Galilei to jedna z najważniejszych postaci życia muzycznego w okresie późnego renesansu. Jego prace teoretyczne oraz partytury miały znaczący udział w „rewolucji” muzycznej, która doprowadziła do narodzin nowej muzyki, barokowej. Podstaw sztuki muzycznej Vincenzo nauczał obu swoich synów: Michelangela i Galileusza, co niewątpliwie zaważyło na ich przyszłości – choć dla każdego z braci w inny sposób.
Dla Galileusza muzykowanie na zawsze pozostanie pasją, nieustannie pielęgnowaną i dającą wiele satysfakcji – swe życie podporządkował jednak zgłębianiu „muzyki sfer”. Michelangelo natomiast, podobnie jak ojciec, został zawodowym lutnistą. Uprawiając tę cenioną wówczas profesję spędził wiele lat za granicą, głównie w Polsce (prawdopodobnie na dworze Radziwiłłów) – tu też pod koniec wieku szesnastego drukowano niemało istotnych partytur lutniowych, cieszyły się też sławą tutejsze wytwórnie instrumentów, co prócz hojnych mecenasów przyciągało do Polski wielu muzyków włoskich. Krakowski koncert zaś zaprezentować ma, dzięki kompozycjom rodziny Galileich oraz im współczesnych, szesnastowieczną Padwę artystyczną, gdzie Galileusz spędził, jak pisze: „najlepsze osiemnaście lat swego życia”. Ilustracja słowna i muzyczna pozwoli widzom zanurzyć się w atmosferę, w której uczony astronom wzrastał i tworzył, która go kształtowała i dawała inspirację – dopełniając tym samym portret wielkiego uczonego o nowe, nieznane powszechnie rysy.
Popularne
PATRZĄC Z KOSMICZNEJ PERSPEKTYWY
- Pokuszę się o stwierdzenie, że w moim spektaklu nie ma głównego bohatera, bo każda z postaci ma tak bogaty swój świat wewnętrzny, że widz będzie mógł wybrać sobie za którą z nich podąży jego uwaga… z Pawłem Szumcem, reżyserem przedstawienia "Królik Królik" rozmawia Maria Klotzer
Zobacz więcejMARTA BIZOŃ, KAJETAN WOLNIEWICZ, ANDRZEJ FRANCZYK - SCENY ZE SPEKTAKLU, GRAMY 10 I 11 MARCA
Ja, Itamar Jakobi, lat 40, niniejszym oświadczam, że nagle uświadomiłem sobie, iż urodziłem się, żeby żyć. Jeszcze dziś wieczorem pójdę zniszczyć moją przyjaźń z moim najlepszym przyjacielem Leidentalem. Więcej już nie napiję się u niego herbaty, nie zagram z nim w domino. Sprawię mu ból i zranię go, wymierzę kopa w jego przyjaźń, żeby zrozumiał, gdzie jest on – a gdzie ja. Sprawię mu ból i zranię go. Zranię go i sprawię mu ból. Serdecznie życząc sobie sukcesu, gorąco siebie całuję – ja, Itamar Jakobi
Zobacz więcejFERIE DLA DOROSŁYCH:))) Wśród śniegu i mrozu przybywajcie na rozgrzewającą dawkę humoru!
Korzystających z tego, że dzieci wyjechały na zimowy wypoczynek rodziców zapraszamy serdecznie do naszego teatru. Lekkie, komediowe propozycje, jakie przygotowaliśmy na najbliższe zimowe wieczory gwarantują Państwu dobrą - rozgrzewającą! - zabawę.
Zobacz więcej