JACEK WAKAR PODSUMOWUJE MINIONY SEZON DLA ONET.PL
Nieważne, czy pan Friedman (wspaniały Piotr Pilitowski, który tak bardzo przypomina nam sąsiada z naprzeciwka) dopuścił się ...
W cieniu polityki. Sezon teatralny 2016/2017 [ZESTAWIENIE]
Pełny tekst dostępny pod linkiem
Nieważne, czy pan Friedman (wspaniały Piotr Pilitowski, który tak bardzo przypomina nam sąsiada z naprzeciwka) dopuścił się pedofilskich czynów czy nie. Liczy się emocjonalny rollercoaster, na który zabierają nas Marcin Wierzchowski i fenomenalni aktorzy Ludowego. Patrzymy na nich z odległości niecałego metra, wędrując po całym budynku tzw. Stolarni. Jedno miejsce to salon Friedmanów, drugie komisariat, trzecie na przykład sala sądowa. I tak przez zapierające dech prawie trzy godziny.
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej