JAK NIEMCY ODKRYLI EKSCENTRYCZNĄ NOWĄ HUTĘ
Ona z Niemiec Zachodnich, on z byłej NRD. Przyjechali do Nowej Huty, żeby poszukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego ta dzielnica wciąż istnieje. Zrobili o tym reportaż radiowy, który miał premierę w niemieckim radiu w maju. 21 PAŹDZIERNIKA przedstawią to w naszym teatrze na Scenie Stolarnia
Huta okazała się dla nich jakimś ekscentrycznym wyjątkiem, fenomenem socjologicznym. Co parę miesięcy wracali do Polski, żeby kontynuować nagrania. Na dokończenie projektu dostali w końcu pieniądze z Fundacji im. Roberta Boscha. Podobne dzielnice jak Nowa Huta (albo osiedla robotnicze) powstawały również w Niemczech. Ich życie skończyło się jednak wraz z upadkiem komunizmu.
Dziś dzielnice te to opustoszałe blokowiska, z których mieszkańcy wyprowadzili się przeważnie do miast w Niemczech Zachodnich. Z Nową Hutą było inaczej. Dlaczego? Wendt i Schiller szukają odpowiedzi na to pytanie u nowohucian - i tych znanych, i tych anonimowych, spotkanych przypadkiem na ulicy.
Dziwią się, że mieszkańcy są dumni z Nowej Huty, że dzielnicy udało się przetrwać mimo łatki miasta socjalistycznego. Trochę w tym socjologii, trochę historii, ale przede wszystkim proste opowieści - czasem bardzo wciągające.
SERDECZNIE ZAPRASZAMY - 21 PAŹDZIERNIKA SCENA STOLARNIA GODZ. 19.00
WSTĘP WOLNY
Więcej... http://krakow.gazeta.pl/krakow/
Popularne
PIERWSZA RECENZJA
Barbara Gawryluk: Teatr Ludowy pierwszego czerwca wypełnił się dziećmi. Nieczęsto zdarza się, by na „dorosłej” scenie zaproponowano spektakl teatralny dla dzieci. W Nowej Hucie to się udało i należy życzyć twórcom przedstawienia również w przyszłości tak żywiołowej publiczności, jak na premierze.
Zobacz więcejKONKURS ROZSTRZYGNIĘTY:)))
Dwuosobowe zaproszenie na spektakl "Przygody Arka Noego" wygrała p. Anna Kotek. GRATULUJMY.
Zobacz więcej