JUŻ W SPRZEDAŻY BILETY NA KONCERT ZESPOŁU WERUSHA
WERUSHA – muzyczne trio z Krakowa, założone przez aktorkę oraz dwóch muzyków. Wszechstronni artystycznie i zawodowo, we wspólnym projekcie stawiają na łączenie popu, folku, bluesa z poezją współczesną, której autorką jest liderka zespołu – Weronika. Kobiecy punkt widzenia w zestawieniu z charyzmatyczną i niebanalną muzyką to obietnica doskonale spędzonego wieczoru.
WERUSHA swoje narodziny miała w styczniu 2022 roku. Swoim debiutanckim singlem “Aniołki” podbili serca miłośników muzyki akustycznej.
SAMA W DOMU JĘCZĘ to tytuł płyty i jednocześnie motyw przewodni trasy koncertowej, której premiera odbędzie się właśnie u nas w Teatrze Ludowym, ponieważ założycielką zespołu jest Weronika Kowalska, aktorka związana tym miejscem od lat. Możecie zobaczyć ją w takich tytułach jak “Don Kichot. Rzewne pieśni, popularne seriale, kobiety i rycerze” “Gdy przyjdzie sen” Zahipnotyzuj mnie. Piosenki Zygmunta Koniecznego”, a także jako tytułowa “Pippi” w muzycznym spektaklu Maćko Prusaka.
Zespół w składzie:
Weronika Kowalska – tekst, muzyka, wokal, skrzypce
Maciej Salus – muzyka, gitara, wokal
Marcin Chatys – kontrabas, wokal
PREMIERA 1 kwietnia godz. 19:00 SCENA POD RATUSZEM - dołącz do wydarzenia na Facebooku
Koncert i premiera płyty są jednocześnie otwarciem trasy koncertowej zespołu pt. SAMA W DOMU JĘCZĘ”
W dniu koncertu odbędzie się sprzedaż płyty w formie fizycznej oraz pamiątek zespołu.
Premiera klipu promującego płytę „Zniżka na taryfke” odbędzie się na streamach 17 marca.
WERUSHA - Aniołki (official lyric video)
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej