Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
29.06.2018

K/193: PESTKA

Szczupły i długi jak patyk, spięty, palec na cynglu. W czarnym garniturze jak spod igły, cyniczny, mroczny i zły.

Naprawdę rzadko się zdarza, by aktor w tak młodym wieku doczekał się niemalże monografii.

Rzadko również rodzą się tak utalentowani aktorzy jak Krystian Pesta - aktor naszego Teatru, dlatego zupełnie nie dziwimy się Łukaszowi Drewniakowi,że cały 193. numer swojego "Kołonotatnika" poświęca właśnie Krystianowi.

"Krystian Pesta – pociągła, mroczna twarz, fryzura jak u dwudziestoletnich chłopców z przedwojennej Falangi. Okrucieństwo i wyrzut w oczach. Brakowało aktora o podobnym emploi w krakowskich teatrach. Mignął mi w drugiej serii Belfra, nie ukrywam, że trochę dla niego poszedłem na Pannę Julię młodego, jeszcze studiującego reżysera, Radosława Stępnia. Bo taki Jean musi zostawić po sobie tylko zgliszcza. W kobietach na scenie – w mężczyznach na widowni. Spektakl jak spektakl – za dużo jeszcze w nim cech szkolnej wprawki – złym pomysłem było nagranie monologu Michała Majnicza, który wygłaszał tezy Augusta Strindberga o teatrze, i wmontowanie jego pociętych fragmentów między kolejne sceny spektaklu. Pesta jako zimny obiekt adoracji, grający ciałem i słowem z dwoma kobietami (Maja Pankiewicz i Roksana Lewak). Znów – bohater przyduszony od środka, kalkulujący, wykorzystujący sytuację, planujący trzy ruchy do przodu jak faszystowski mistrz szachowy. "


Link do pełnego tekstu dostępny na teatralny.pl

Popularne

Obrazek
11.03.2015

JAKI OJCIEC, TAKI SYN "MENDING FENCES" - RECENZJA SPEKTAKLU

Trudno zapomnieć o tym spektaklu, W "Mending Fences" nie ma czasu na nudę....

Zobacz więcej
Obrazek
04.03.2015

AMY.KLUB 27

Oprócz Amy w tekście przywołani są także inni członkowie Klubu. To próba poszukiwania odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak wielu muzyków zmarło w wieku 27 lat, co ich łączy i co mogło oznaczać dla nich budowanie własnej legendy.

Zobacz więcej