KARNET WYDANIE CZERWCOWE DOSTĘPNE ONLINE
Czerwcowe nadzieje - Niełatwy czas społecznej izolacji przyczynił się do rozwoju alternatywnych form obcowania z kulturą – głównie w internecie: to rzadkiej piękności archiwalia, mnóstwo materiałów edukacyjnych, aż po festiwale zrealizowane w całości online. Mogliśmy także śledzić transmisje wydarzeń organizowanych „na żywo”.
Dzięki temu nie tracimy z oczu również tradycyjnych czerwcowych festiwali – nawet jeśli oficjalnie nie odbywają się one w tym roku w pełnym wymiarze. Festiwal Miłosza, Cyber Wianki czy Prolog 30. Festiwalu Kultury Żydowskiej to tylko wybrane przykłady takich działań: jeśli potraktować je jako sprawdzian kreatywności ich organizatorów, to wypada on celująco! Z kolei Miesiąc Fotografii w Krakowie, zainaugurowany wydarzeniami w świecie wirtualnym, ma już szansę na prezentacje rozgrywające się w rzeczywistej scenerii (i to znacznie dłużej niż tylko przez tytułowy miesiąc). Gremialnie otwierają się kolejne muzea i instytucje wystawiennicze, już zapowiadając pierwsze po długiej przerwie nowe wystawy w jak najbardziej realnych wnętrzach. Teatry również wznowiły próby do swoich spektakli, a niektóre już grają!
Powiew nadziei przynosi także kampania „Bądź turystą w swoim mieście – zwiedzaj Kraków”. Skoro już spędziliśmy tyle czasu w izolacji, warto spojrzeć na własne miasto z nowej perspektywy i sprawdzić, co w codziennym pędzie umykało dotąd naszemu wzrokowi. W Krakowie – mieście pełnym niespodzianek i tajemnic na każdym kroku – to doświadczenie z pewnością przyniesie nam wszystkim wiele zaskoczeń.
Odkrywajmy!
Grzegorz Słącz
Redaktor naczelny „Karnetu”
Popularne
SPLECIONE W NAS - SPEKTAKL TANECZNY - 23.11 O GODZ. 18.00 - DUŻA SCENA
Zapraszamy do świata wyobraźni, w którym swe racje będą przedstawiać Emocje, Decyzje i Ruch, czerpiąc energię ze znakomitej, wyrazistej muzyki irlandzkiej.
Zobacz więcejKRZYSZTOF GÓRECKI JUBILATEM - 40-lecie pracy artystycznej
Nie każdy 13. jest pechowy. Bywają takie dni jak 13. stycznia w 1952 roku w Miechowie, kiedy szeregi ludzkości zasilił Krzysztof Górecki, przyszły aktor i człowiek, w którego naturę wpisana jest wierność, wierność miejscom i ludziom. Miechowianinem pozostał do dziś, bo choć mieszka w Krakowie, to każdą wolną chwilę spędza właśnie w Miechowie, pielęgnując grządki i pobłażliwym okiem spoglądając na wnuki, które tu mogą zażyć wiejskiej swobody. Przede wszystkim jednak jest aktorem – i to aktorem wiernym jednej, naszej, Teatru Ludowego scenie!
Zobacz więcej