KARTA MŁODEGO WIDZA
Zbieraj pieczątki. Nagrody czekają
W czerwcu kończymy pierwszą edycję KARTY MŁODEGO WIDZA. Dziękujemy za zainteresowanie i czynny udział w akcjach towarzyszących. Równocześnie przypominamy o konieczności zgłoszenia czwartej pieczątki na karcie przed wizytą w Teatrze.
Do zobaczenia !
KARTA MŁODEGO WIDZA
- Karta Młodego Widza (KMW) wydawana jest bezpłatnie wyłącznie na spektaklach familijnych (niedzielne).
- Przy każdej wizycie w Teatrze Ludowym posiadacz KMW otrzyma potwierdzenie swojego pobytu w formie pieczątki.
- Pieczątki są stęplowane przez bileterki przy wejściu głównym do teatru.
- Pieczątki na KMW można zbierać również na wszystkich porannych spektaklach (grupy, szkoły, itp.)
- Karta jest imienna i może z niej korzystać wyłącznie osoba, na którą jest wystawiona.
- Po zebraniu czterech pieczątek posiadacz KMW bierze udział w losowaniu atrakcyjnych nagród.
- Przed czwartą wizytą w Teatrze proszę zgłosić w Biurze Obsługi Widza (tel. 12 68 02 112 / 113) swoje przybycie oraz chęć wymiany KMW na nagrodę. Prosimy o podanie imienia i nazwiska dziecka oraz wieku.
- KMW ma roczną ważność podczas której należy zebrać 4 pieczątki.
- Nagrody są wydawane bezpośrednio na spektaklu na którym dziecko otrzymuje 4 pieczątkę.
Spektakle dla dzieci :
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej