KONIEC I POCZĄTEK
Sezony teatralne następują po sobie jak pory roku. Każdy koniec staje się początkiem. Bo chociaż żegnany się z naszymi widzami na cały miesiąc, oferując im przed tą przerwą niezwykłą dawkę śmiechu – KOMEDIOWY LIPIEC NA SCENIE POD RATUSZEM – to zaraz po wakacjach wracamy pełni sił i wigoru zapraszając już w pierwszych dniach października na znakomitą komedię na Dużej Scenie.
Sezony teatralne następują po sobie jak pory roku. Każdy koniec staje się początkiem. Bo chociaż żegnany się z naszymi widzami na cały miesiąc, oferując im przed tą przerwą niezwykłą dawkę śmiechu – KOMEDIOWY LIPIEC NA SCENIE POD RATUSZEM – to zaraz po wakacjach wracamy pełni sił i wigoru zapraszając już w pierwszych dniach października na znakomita komedię na Dużej Scenie.
Zatem –
Zanim udamy się wszyscy na zasłużony odpoczynek, albo w ramach tegoż odpoczynku zapraszamy Państwa w lipcu Pod Ratusz. Na małej scenie będzie lekko i wesoło. Proponujemy znane, lubiane i cieszące się od wielu sezonów niesłabnącym powodzeniem komedie: „Hotel Babilon”, „Mąż mojej żony”, „Duety”, „Jakobi i Leidental”, „Wszystko o kobietach”…
Szczególnie serdecznie jednak zapraszamy na spektakl „Wszystko o mężczyznach”, którego dwusetne(!) przedstawienie odbędzie się 18 lipca.

Po wakacjach nowy sezon otworzą Kobiety… („Wszystko o kobietach”) na Scenie Pod Ratuszem 15 września. A na Dużej Scenie po raz kolejny na polskie dróżki wyruszy 27 i 28 września Pyza Mazowiecka zabierając ze sobą w tę podróż młodych widzów.
Jednak prawdziwą inauguracją sezonu jest oczywiście premiera nowego spektaklu i ta będzie miała miejsce już w pierwszych dniach października.
5 października po raz pierwszy będą Państwo mieli okazje zobaczyć na Dużej Scenie znakomitą komedię współczesnego czeskiego i francuskiego pisarza i eseisty, Milana Kundery, „Kubuś i jego Pan”.
To utrzymany w duchu powiastki filozoficznej, a jednocześnie pikantny, a nawet dosadny hołd złożony oświeceniowemu gigantowi literatury, Denisowi Diderotowi i jego „Kubusiowi Fataliście…”.
Wariacja na temat powieści Diderota to uczta słowa, ale jakże barwnego! Jej bohaterowie – Kubuś, niezmordowany gawędziarz i jego Pan, dystyngowany życiowy nieudacznik – umilają sobie podróż przez życie opowiadając historie. W przerwach tych opowiastek przeżywają kilka przygód i wysłuchają kilku cudzych opowieści. Wszystkie one oczywiście dotyczą spraw serca i za sprawą Kubusia i jego ludowej, nieco przaśnej filozofii stają się lekkimi i rubasznymi opowiastkami o amorach, zalotach i zdradach. Ta Kubusiowa żonglerka słowem i myślą, cyrkowa niemal, a czasem wręcz jarmarczna, może sprawić, że wśród życiowych zmagań stać nas jeszcze będzie na pobłażliwy uśmiech, bo cóż mogą nasze zabiegi, skoro i tak „wszystko, co nam się trafia dobrego czy złego, jest zapisane w górze”… Brawurowa gra aktorska i rubaszny humor na pewno sprawią, że wieczór z Kubusiową filozofią rodem z karczmy i alkowy będzie czasem znakomitej zabawy!
Popularne
WŁAŚNIE ZACZĘŁY SIĘ PRÓBY DO NASZEGO NAJNOWSZEGO SPEKTAKLU "AMY. KLUB 27" - PREMIERA 6 MARCA NA DUŻEJ SCENIE
Klub 27 (ang. Forever 27 Club) – w kulturze masowej termin zrzeszający wpływowych muzyków z gatunku rocka, bluesa i R&B, którzy z różnych przyczyn zmarli w wieku 27 lat. Najpopularniejsi artyści swoich czasów, głównie Robert Johnson, Brian Jones, Jimi Hendrix, Janis Joplin, Jim Morrison i Kurt Cobain, zmarli w tym samym wieku, co wywołało przekonanie, że przedwczesna śmierć artystów w wieku 27 lat nie jest zwyczajna. O "klubie" wielokrotnie pisały różne magazyny i czasopisma. Powstało wiele teorii i spekulacji na temat powodów śmierci artystów w tym samym wieku. Charles R. Cross, autor biografii o Jimim Hendrixie i Kurcie Cobainie, napisał: "Liczba muzyków zmarłych w wieku 27 lat jest niezwykła, daje bardzo dużo do myślenia. Pomimo tego, że masa ludzi umiera w różnym wieku, to jest jakaś więź między wszystkimi muzykami zmarłymi w wieku 27 lat".(Wikipedia)
Zobacz więcejTEATR LUDOWY POSZUKUJE OSOBY NA STANOWISKO ASYSTENTKA DYREKTORA/SEKRETARKA
Miejsce pracy: Kraków, os. Teatralne
Zobacz więcej6 GRUDNIA NA DUŻEJ SCENIE ZAPRASZAMY NA SWING!!! - GOŚCINNIE TEATR KOREZ
Swing to seks, swing to emocje, swing to intryga! Swing to nie tylko proste y-y-y ze wszystkimi! Na scenie dwaj przyjaciele: Mirosław Neinert i Dariusz Stach. Do tego żona zawodowa, żona prywatna i nie-żona (Grażyna Bułka, Katarzyna Tlałka, Barbara Lubos). Tekst jednego z lepszych młodych satyryków, Abelarda Gizy. Wszyscy oni mają sporo do pokazania. Sami zobaczycie. „Swingujesz, swingujesz i związek ratujesz!”
Zobacz więcej