KRÓLIK RUSZA, KONFIDENT ZAPRASZA
Pierwsza próba „Królika Królika” (13 grudnia) i premiera „Konfidenta” (16 grudnia) to po premierze „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto” (9 grudnia), następne kamienie milowe pracowitej końcówki roku w Teatrze Ludowym.
„Królik Królik” Colline Serreau pod dość dziwnym, żeby nie powiedzieć: zwariowanym tytułem kryje imię i nazwisko jednego z bohaterów, „przybysza z kosmosu” lądującego w naszej trudnej do ogarnięcia przez normalnego człowieka współczesności.
Sztuka jest według reżysera, Pawła Szumca „anarchiczno – matriarchalną, lekko lewicującą komedią, w której pod warstwą dowcipu kryją się problemy poważne i głębokie”. Premiera „Królika Królika” planowana jest na marzec.
„Konfident” Krzysztofa Niedźwieckiego to wyreżyserowana przez Stanisława Banasia sztuka o agresji wśród młodych, a jej tytułowy bohater nie przybywa z kosmosu, ale mieszka na jednym z nowohuckich osiedli.
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej