Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
09.06.2014

MĄŻ MOJEJ ŻONY - 11, 12 CZERWCA NA SCENIE POD RATUSZEM

Od 10 lat na afiszu. Znakomite dialogi, dowcip, życiowa mądrość i koncertowa gra duetu aktorskiego.

ZAPRASZAMY NA SPEKTAKL "MĄŻ MOJEJ ŻONY" - OD 10 LAT NA AFISZU asme standard

To dość niezwykłe zdarzenie, kiedy mężczyzna spotyka męża swojej żony. Trudno sprostać montre de replique takiej sytuacji na trzeźwo.UGG outlet store  Wraz z ilością wychylanych kieliszków panowie, którym rzecz ASME B31.1 taka właśnie się zdarzyła,  replique montre tag heuer z zacietrzewionych wrogów stają się swoimi powiernikami. Przechodzą od bladejreplica louis vuitton wściekłości do melancholijnych zwierzeń. Choć dzieli ich status społeczny, to łączą intymne AWS D1.6 problemy,UGG online outlet dotyczące w końcu tej samej kobiety.
Znakomite dialogi, dowcip, życiowa mądrość i koncertowa gra duetu aktorskiego dopełniają tą intrygę rodem replique montre omega niemal z kroniki kryminalnej.
przekład:API RP 54 Anna Tuszyńska
reżyseria: Tomasz Obara
scenografia:ASME Section VIII Anna Sekuła

obsada
Zeflik: Andrzej Franczyk
Edmund: Jacek Strama









Popularne

Obrazek
15.04.2015

WYBRAŃCY BOGÓW UMIERAJĄ MŁODO, LECZ PÓŹNIEJ ŻYJĄ WIECZNIE W ICH TOWARZYSTWIE

Reżyser Piotr Sieklucki z dużym wyczuciem podobierał aktorów do poszczególnych ról, biorąc pod uwagę także ich warunki wokalne. Choć zarówno Mercedes Benz w wykonaniu Anety Wirzinkiewicz (Janis Joplin), jak i gitarowe utwory Ryszarda Starosty (Jimi Hendrix) brzmią koncertowo, to jednak nie ma sobie równych Dominik Rybiałek (Kurt Cobain), kiedy brawurowo wykonuje utwór Rape Me Nirvany. Świetnie sprawdził się również towarzyszący aktorom zespół muzyczny (czyt. więcej)

Zobacz więcej
Obrazek
13.04.2015

KRAKÓW. PREMIERA WYCHOWANKI W TEATRZE LUDOWYM

„Wychowanka” nie jest ani powszechnie znaną, ani szczególnie często wystawianą późną komedią Aleksandra hr. Fredry. Może trzeba by powiedzieć - komedią serio, jak chciał autor, czy wręcz gorzkim, ironicznym dramatem ludzkim, nie pozbawionym elementów humoru. Ale nie tego ”humoru, który znamy i lubimy u Fredry”. Biorę to ostatnie zdanie w nawias, jako że brzmi jak slogan lub porzekadło stare, wyświechtane i zużyte, wypowiadane niezliczoną ilość razy przez profesorów, nauczycieli, znawców, a nawet ignorantów, którzy „liznęli” Fredrę przez jego „Zemstę”, czy „Śluby panieńskie”.

Zobacz więcej
Obrazek
08.04.2015

WEEKEND W TEATRZE

W nadchodzący weekend zapraszamy na cztery różne spektakle grane na trzech różnych scenach. 11 kwietnia- Scena Stolarnia - recital Jana Nosala, 10, 11, 12 - Duża Scena - Hotel Westminster, 10, 11 - Scena Pod Ratuszem - Wszystko o kobietach, 12 - Zwierzenia pornogwiazdy.

Zobacz więcej