Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
12.06.2018

NOWA RECENZJA PANNY JULII

"Panna Julia to spektakl przygotowany i dopracowany w najmniejszych szczegółach, z dużą dbałością o oryginalny tekst i zrealizowany z szacunkiem dla Strindberga, dla teatru oraz dla publiczności. Wielkie brawa!" Pisze Anna Małachowska dla NASCENIE.INFO

 

Na spektakl PANNA JULIA zapraszamy 22/23 czerwca na Scenę Pod Ratuszem. Bilety dostępne w kasach oraz online.

 

Anna Małachowska dla NASCENIE.INFO

Panna Julia to spektakl zbudowany z kilku warstw: dramaturgicznej, audiowizualnej, muzycznej i aktorskiej. Ta ostatnia, oprócz solidnej i precyzyjnej reżyserii, stanowi wielki atut przedstawienia. Maja Pankiewicz jako Julia to przykład świetnego aktorstwa w wykonaniu młodego pokolenia. Precyzja zbudowania postaci i nadanie jej autentyzmu, przy tym dojrzała warsztatowo gra sprawiają, że Julia jest prawdziwa i wiarygodna. Krystian Pesta stworzył zapadającą w pamięć postać Jean’a, sprytnie dozując ujawnienie swoich możliwości ekspresji aktorskiej. W roli Kristin Roksana Lewak była zdecydowanie comme il faut: wdzięczna i subtelna, ale jednocześnie tu gdzie trzeba potrafiła wydobyć dramatyzm kreowanej przez siebie postaci. Kameralna scena Pod Ratuszem jest nie lada wyzwaniem, bowiem brak dystansu z publicznością ukazać może każdy najmniejszy błąd aktorów. Cała trójka wykonawców znakomicie poradziła sobie z niełatwą przestrzenią.

Panna Julia to spektakl przygotowany i dopracowany w najmniejszych szczegółach, z dużą dbałością o oryginalny tekst i zrealizowany z szacunkiem dla Strindberga, dla teatru oraz dla publiczności. Wielkie brawa!

Pełna recenzja dostępna na stronie  Co Na Scenie • Nowy Wymiar Teatru.

Zdjęcia Natalia Kabanow

Popularne

Obrazek
13.01.2015

BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG

Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.

Zobacz więcej
Obrazek
13.01.2015

SEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT

„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.

Zobacz więcej
Obrazek
08.01.2015

BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA

W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...

Zobacz więcej