NOWY SEZON. ZAPOWIEDZI
Mimo że letnie upały wciąż nie odpuszczają, my już myślimy o jesieni i nowym sezonie. A rozpocznie się on nad wyraz wesoło, bo kogóż z nas nie bawią czeskie komedie…?! No i właśnie taki na wskroś przesiąknięty czeskim humorem spektakl otworzy sezon 2013/14 w Teatrze Ludowym.
No i właśnie taki na wskroś przesiąknięty czeskim humorem spektakl otworzy sezon 2013/14 w Teatrze Ludowym. Będą to „Sarenki” Tomasa Svobody. Autor osobiście wyreżyseruje spektakl, zaprojektuje scenografię i przygotuje oprawę muzyczną. Mamy więc prawo oczekiwać, że w absolutnie każdym wymiarze tej sztuki będzie wesoło.
Chociaż sama opowiedziana w niej historia wydaje się dość smutna, bo oto spotyka się czterech życiowych nieudaczników: dyrygent, który w wypadku stracił powieki, cierpiący na gigantyzm mykolog, niespełniony wynalazca i zakompleksiony urzędnik „skarbówki”. Jednak w teatrze najbardziej beznadziejną sytuację zawsze może uratować Deus ex machina i oto zjawiają się cztery zaczarowane sarenki, aby spełnić po jednym życzeniu każdego z pechowców…
Kolejnym wydarzeniem na naszej scenie będzie benefis teatrofila, Dariusza Domańskiego. Wśród zaproszonych gości znajdą się największe znakomitości krakowskiego i nie tylko krakowskiego teatru.
Następne premiery będą natomiast rozwinięciem hasła „Sąsiedzi bliżsi i dalsi”, które określiło wybory repertuarowe tego sezonu.
Po spotkaniu z humorem naszych południowych sąsiadów spojrzymy na północ. „Moja ABBA” Tomasza Mana w reżyserii autora przywoła czasy kiedy naszymi muzycznymi idolami byli członkowie szwedzkiego zespołu muzycznego.
Wiosenna premiera szekspirowskiego „Hamleta” będzie poprzez osobę reżysera, Krzysztofa Minkowskiego, wykształconego w Niemczech odwoływała się do kultury naszych zachodnich sąsiadów. Natomiast sama interpretacja sztuki spróbuje połączyć duński Elsynor z Nową Hutą…
Oczywiście w tych zestawieniach nie możemy pominąć naszego wielkiego sąsiada ze Wschodu. Rosyjska komedia Nikołaja Erdmana „Samobójca” weźmie na warsztat Kolumbijczyk Giovanny Castellanos.
Tematyka tej przewrotnej komedii może okazać się swoistym panaceum na trudne czasy. To sztuka o tym, dlaczego nie przestawaliśmy żyć, chociaż wszystko popychało nas do samobójstwa – powiedziała kiedyś o „Samobójcy” Nadieżda Mandelsztam.
A na zakończenie sezonu jeszcze autorska sztuka Andrzeja Sadowskiego zatytułowana nomen omen „Sąsiedzi”!
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej