ODLICZAMY...PRAPREMIERA 6 LUTEGO
JÓZEK DRUKARZ: Bezrobotny Fistulka po domach chodził, o guziki domofonu ramieniem się opierał, żeby je wszystkie NARAZ nacisnąć. NARAZ się wszystkie psy w wieżowcu rozszczekiwały. NARAZ wszyscy podnosili słuchawkę. NARAZ głosy się rozlegały, a każden w swojej tonacji, z melodią różną i barwą, każden po swojemu do słuchawki krzyczał:
Popularne
SZANSA ALEKSA
Nieporozumienie pierwsze: to nie jest realizm; Nieporozumienie drugie: Burgess nie jest prorokiem; Nieporozumienie trzecie: to nie jest Biblia; Nieporozumienie czwarte: to jednak nie bajka
Zobacz więcejJACEK BUNSCH O MECHANICZNEJ POMARAŃCZY
Młodzi na śmietniku Pięć pytań do reżysera Mechanicznej pomarańczy, Jacka Bunscha
Zobacz więcejPRASA O "HOTELU BABILON"
Bez mała dwie godziny obcowania z aktorstwem, z teatrem. Jedno i drugie - czyściutkie, bez przymiotników. Po prostu aktorstwo. Po prostu teatr.
Zobacz więcej