OLEANNA - 29 KWIETNIA PREMIERA
Wykładowca akademicki w przeddzień nominacji profesorskiej a konto awansu planuje kupno domu. Te niecodzienne wydarzenia wnoszą w jego życie nieco podniecenia, ale i niepokoju. Jednocześnie ma miejsce wydawać by się mogło mało znaczące w jego życiu wydarzenie, które może zniweczyć z takim trudem zdobywany awans naukowy i społeczny
David Mamet
OLEANNA
Tłumaczenie: Marek Kędzierski
Reżyseria, scenografia, opracowanie muzyczne: Andrzej Sadowski
Występują: Karolina Stefańska, Tomasz Schimscheiner
Premiera: 29 kwietnia 2011r. Scena Pod Ratuszem
Wykładowca akademicki w przeddzień nominacji profesorskiej a konto awansu planuje kupno domu. Te niecodzienne wydarzenia wnoszą w jego życie nieco podniecenia, ale i niepokoju. Jednocześnie ma miejsce wydawać by się mogło mało znaczące w jego życiu wydarzenie, które może zniweczyć z takim trudem zdobywany awans naukowy i społeczny. Jedna z jego studentek, Carol, ma szczególne problemy z zaliczeniem prowadzonych przez niego zajęć. Przychodzi więc po pomoc do wykładowcy.
Nauczyciel próbuje dyplomatycznie porozmawiać z dziewczyną i spróbować jakoś jej pomóc. Oboje spędzają razem godziny na początkowo spokojnej dyskusji, która jednak stopniowo przeradza się w dwuznaczną konfrontację. Nauczyciel wypowiada kilka zdań, które Carol opacznie rozumie, a może po prostu wykorzystuje. I chociaż przestraszona ucieka, to wkrótce wraca, oświadczając, że decydowała się wnieść pozew przeciwko swojemu wykładowcy o molestowanie seksualne. Autorem tej niezwykle dziś aktualnej sztuki jest wybitny dramaturg, laureat Nagrody Pulitzera, David Mamet.
na zdjęciach Karolina Stefańska i Tomasz Schimscheiner; foto Sebastian Strama
Popularne
SPLECIONE W NAS - SPEKTAKL TANECZNY - 23.11 O GODZ. 18.00 - DUŻA SCENA
Zapraszamy do świata wyobraźni, w którym swe racje będą przedstawiać Emocje, Decyzje i Ruch, czerpiąc energię ze znakomitej, wyrazistej muzyki irlandzkiej.
Zobacz więcejKRZYSZTOF GÓRECKI JUBILATEM - 40-lecie pracy artystycznej
Nie każdy 13. jest pechowy. Bywają takie dni jak 13. stycznia w 1952 roku w Miechowie, kiedy szeregi ludzkości zasilił Krzysztof Górecki, przyszły aktor i człowiek, w którego naturę wpisana jest wierność, wierność miejscom i ludziom. Miechowianinem pozostał do dziś, bo choć mieszka w Krakowie, to każdą wolną chwilę spędza właśnie w Miechowie, pielęgnując grządki i pobłażliwym okiem spoglądając na wnuki, które tu mogą zażyć wiejskiej swobody. Przede wszystkim jednak jest aktorem – i to aktorem wiernym jednej, naszej, Teatru Ludowego scenie!
Zobacz więcej