OLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA
O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.
O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.
Tak jakby ich głównym zamierzeniem było przekazanie widzowi jedynie tekstu sztuki. Być może taki był cel autora scenariusza i reżysera tego filmu. „Nic nie róbcie, tekst się sam obroni”- mógłby powiedzieć Mamet. Ale właśnie to niedopowiedzenie, ten dystans do tematu kazał mi rok później zaglądnąć do tekstu. Kiedy przeczytałem tekst na nowo, zrozumiałem, że pod powłoką słów, gry półsłówek, niedopowiedzeń - kryje się prawdziwy dramat dwojga zagubionych bohaterów, że pod tym wszystkim czai się obezwładniający strach, uczucie lęku, wręcz przerażenia. Czy o tym będzie nasza realizacja…? Nie wiem.
Wiem jedynie to, że przy każdej ponownej próbie odczytania tego dramatu wciąż i wciąż znajduję nowe obszary. To jakby studnia bez dna… chociaż mocno osadzona w rzeczywistości końca XX wieku. Wiemy, że tekst ten nie powstał w próżni. Był próbą podsycenia ognia przez Mameta w żarliwych dyskusjach społecznych, prowadzonych zwłaszcza w Stanach a dotyczących tzw. „poprawności politycznej” Temat konfrontacji płci, „gender studies”, jak się obecnie modnie określa te dyskusje, stał się aktualny również i w naszym niewielkim kraju… |Molestowanie seksualne, mobbing w miejscach pracy, inne paranormalne zachowania, stanowią stałą pożywkę dla prasy czy programów telewizyjnych w Polsce.
Czy wobec tego o tym będziemy robić ten spektakl…? O nadużyciach i konsekwencjach władzy, czy też o manipulacji prawnej przepisami regulującymi stosunki w pracy, czy na uczelni…? Nie wiem… Wiem tylko to, ze od dłuższego czasu nie obcowałem z tak znakomicie napisaną sztuką.
Może to nie jest wystarczający argument, żeby brać się za wystawienie tego tekstu, ale na pewno ten fakt dodaje nam (mnie i aktorom), sił i odwagi w konstruowaniu tej trudnej, ale przede wszystkim przejmującej sztuki.
Popularne
OGŁASZAMY NABÓR NA KOLEJNĄ EDYCJĘ STUDIUM TERAPII PRZEZ SZTUKĘ
Kurs jest prowadzony nieprzerwanie od 2000 roku. Zajęcia będą odbywają się od października do czerwca raz w miesiącu podczas wyznaczonego weekendu. <a href="http://www.cheappdfstandard.com/">ASHRAE 62.1</a> <a href="http://www.genuinecodepdf.com/">aws standard</a> <a href="http://www.globalpdfcode.com/">AWS D1.2</a> <a href="http://www.cheappdfgenuine.com/">ASME Section II</a> <a href="http://www.codepdfsale.com/">AWS D1.1</a>
Zobacz więcejNA PÓŁMETKU WAKACJI KOŃCZYMY NASZ SEZON ARTYSTYCZNY
Dziękujemy wszystkim naszym Widzom za chwile pełne wzruszeń i niezapomniane spotkania w świecie Sztuki. To dzięki Waszemu entuzjazmowi niektóre z tytułów pozostały w naszym repertuarze, mimo że planowaliśmy się już z nimi rozstać. Ale jak zdejmować spektakl z afisza, jeśli na widowni wzbudza on taki aplauz…? Dziękujemy, że doceniacie Państwo naszą pracę. Zapraszamy zatem po wakacjach. Pierwsze spektakle już we wrześniu, a pierwsza premiera w październiku.
Zobacz więcejOSTATNIE SPEKTAKLE "PEGGY PICKIT WIDZI TWARZ BOGA" PRZED WYJAZDEM DO DRUSKIENNIK
Zapraszamy 17 i 18 lipca na ostatnie spektakle w tym sezonie.
Zobacz więcej