Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
10.04.2010

PO PRAPREMIERZE

W sobotę 29 maja odbyła się premiera rodzinna "Pyzy" w reżyserii Jerzego Fedorowicza.

banerekpyza_640 

dsc05566_640

PYZA ZA WIELKĄ WODĄ - ulubiona bohaterka naszych najmłodszych widzów, Pyza Mazowiecka, powraca, żeby wyruszyć w swoją kolejną podróż. Podążając za zaproszeniem dzieci zwiedziła już całą Polskę.

dsc05740_640

Teraz zaproszenie przyszło zza Oceanu. Wszak nie tylko nad Wisłą mieszkają polskie dzieci. Pakuje prezenty i wyjeżdża za Wielką Wodę do Ameryki, żeby zobaczyć nowe miejsca, spotkać nowych przyjaciół i poszukać polskich śladów na amerykańskiej ziemi, tak aby współczesna Polonia mogła być dumna z tych, którzy poprzedzili ich za Oceanem.
 
dsc05603_640

dsc05681_640
Będzie to barwna, roztańczona i rozśpiewana lekcja geografii (trasa będzie wiodła ze Wschodniego na Zachodnie Wybrzeże Ameryki i z powrotem…), historii i patriotyzmu.


dsc05737_640


Reżyseria: Jerzy Fedorowicz
Scenografia: Elżbieta Krywsza
Opracowanie muzyczne i aranżacja: Jerzy Kluzowicz
Występują: Martyna Malcharek (gościnnie) Krzysztof Górecki, Jacek Joniec, Jan Nosal, Piotr Piecha, Jacek Wojciechowski oraz Balet Krakowskiej Akademii Tańca.

dsc05669_640

PREMIERA 29 MAJA 2010 - DUŻA SCENA


dsc05732_640

Popularne

Obrazek
31.03.2011

PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH - NIEDZIELNE POPOŁUDNIE DLA RODZIN - 10 KWIETNIA O GODZ. 16.00

Nie zapomnijcie tylko wziąć dzieci (jeśli jesteście rodzicami), dajcie szansę na zabawę rodzicom (jeśli jesteście dziećmi) - nasz magiczny teatralny wehikuł wszystkich pomieści.

Zobacz więcej
Obrazek
31.03.2011

O BRACIACH PRESNIAKOW I UDAJĄC OFIARĘ SŁÓW KILKA

Udając ofiarę to czarna komedia i kryminał w jednym. Jednak autorzy nie próbują dociekać kto zabił i dlaczego, ale zadają pytanie, co stało się ze światem w którym te wszystkie zbrodnie się wydarzyły.

Zobacz więcej
Obrazek
10.03.2011

OLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA

O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.

Zobacz więcej