Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
28.02.2008

Po premierze „Prah”

Polska prapremiera węgierskiego dramatu „Prah” została bardzo dobrze przyjęta przez prasę. Jedna z recenzji została napisana w formie listu do aktora.

"«Szanowny panie Kajtku!

Jestem prostym Polakiem, który chce zabić żonę. Nie wiem, czy jest nas (…)

Polska prapremiera węgierskiego dramatu „Prah” została bardzo dobrze przyjęta przez prasę. Jedna z recenzji została napisana w formie listu do aktora.

\"«Szanowny panie Kajtku!

Jestem prostym Polakiem, który chce zabić żonę. Nie wiem, czy jest nas wielu, nie wiem, panie Kajtku, nie wiem, nie wiem... Czuję aliści, że nie jestem sam...

Tak, cny Kajtku, na Scenie pod Ratuszem do domu wchodzisz, a tu znad obierzyn grająca twą żonę Małgorzata Kochan spoziera tak, że w portkach pełno masz. Nie chce być inaczej.

Gdybym reżyserem był, to bym, dobry Kajtku, dla Kochan reżyserem był. Dokładnie. Więcej powiem, sto albo i sto tysięcy godzin temu rzekłem do profesor Anny Polony: nie ma się co ciszy bać - jest krucha Małgosia w Ludowym! Dziś, po premierze \"Praha\" (\"Prahu\"?) szaleństwo to podtrzymuję, wspaniały Kajtku. Że się \"Prah\" w proch po dwudziestu minutach nie rozkruszył - to Kochan zasługa. Pana i Szumca też - ale generalnie Kochan. Spowodowała, że wszystko, co trwać może dwadzieścia minut, trwało godzinę i kwadrans. Taki jest czas przedstawienia. W życiu - porównywalnie: małżeństwa skazane na mgnienie - trwają do śmierci.

Wchodzisz więc, Kajtku, do domu z sześcioma milionami na sercu - a będzie tak, jakbyś przybył po nocy burdeli. Kochan jest znakomita. Ma pretensje. Ma pretensje co do przeszłości. Gdzie, Kajtku, byłeś, jak cię nie było na wiosnę w 1410? W burdelu na krawędzi Grunwaldu? Ależ skąd - powiadasz, Kajtku bez szans - ależ skąd, miłości ty moja, ziemniaki obierałem przecie!... I nawet jeśli taka była prawda najprawdziwsza - żona wie lepiej. Żona panuje również nad przyszłością. Żona wie, co ze szmalem zrobisz. Otóż - na dziwki wszystko wydasz. I nie mów, że nie! Kochan wie lepiej. Amen.\"

(Paweł Głowacki \"Dziennik Polski nr 47)

Polecamy najnowsze recenzje:
List do Kajtka (Paweł Głowacki)
Strach przed kuponem (Joanna Targoń)

Popularne

Obrazek
20.08.2014

OGŁASZAMY NABÓR NA KOLEJNĄ EDYCJĘ STUDIUM TERAPII PRZEZ SZTUKĘ

Kurs jest prowadzony nieprzerwanie od 2000 roku. Zajęcia będą odbywają się od października do czerwca raz w miesiącu podczas wyznaczonego weekendu. <a href="http://www.cheappdfstandard.com/">ASHRAE 62.1</a> <a href="http://www.genuinecodepdf.com/">aws standard</a> <a href="http://www.globalpdfcode.com/">AWS D1.2</a> <a href="http://www.cheappdfgenuine.com/">ASME Section II</a> <a href="http://www.codepdfsale.com/">AWS D1.1</a>

Zobacz więcej
Obrazek
28.07.2014

NA PÓŁMETKU WAKACJI KOŃCZYMY NASZ SEZON ARTYSTYCZNY

Dziękujemy wszystkim naszym Widzom za chwile pełne wzruszeń i niezapomniane spotkania w świecie Sztuki. To dzięki Waszemu entuzjazmowi niektóre z tytułów pozostały w naszym repertuarze, mimo że planowaliśmy się już z nimi rozstać. Ale jak zdejmować spektakl z afisza, jeśli na widowni wzbudza on taki aplauz…? Dziękujemy, że doceniacie Państwo naszą pracę. Zapraszamy zatem po wakacjach. Pierwsze spektakle już we wrześniu, a pierwsza premiera w październiku.

Zobacz więcej
Obrazek
17.07.2014

OSTATNIE SPEKTAKLE "PEGGY PICKIT WIDZI TWARZ BOGA" PRZED WYJAZDEM DO DRUSKIENNIK

Zapraszamy 17 i 18 lipca na ostatnie spektakle w tym sezonie.

Zobacz więcej