"Podglądnij" Szekspira. Przyjdź na próbę
23 kwietnia mija 400 lat od śmierci największego angielskiego dramaturga
23 kwietnia mija 400 lat od śmierci największego angielskiego dramaturga. Zatem to już od czterech wieków próbujemy zrozumieć, naśladować, podglądać Mistrza ze Stratfordu. Niemal każdy teatr poczytuje sobie za punkt honoru mieć w repertuarze dzieła Szekspira, każda epoka znajduje w nich swoje odbicie, a rzesze aktorów marzą o szekspirowskich kreacjach... Postanowiliśmy więc uczcić tę rocznicę proponując młodym ciekawym Szekspira i jego dzieła ludziom seans podglądania Mistrza, może nie samego Szekspira, ale prawie...
Będzie to udział w kilku otwartych próbach
powstającego właśnie spektaklu „Miara za miarkę”.
Tę komedię elżbietańskiego dramaturga wziął na warsztat Mikołaj Grabowski - również renesansowy człowiek teatru: jest aktorem, reżyserem, pisze także scenariusze teatralne - i wraz z aktorami naszego teatru uchylą dla widzów rąbka tajemnicy swojej pracy. Wybrani widzowie będą mogli zobaczyć jak powstaje spektakl, jak dzisiaj próbujemy w teatrze "czytać" Szekspira, jak nieco archaiczne tłumaczenie dramatu staje się pod ręką inscenizatora jak najbardziej współczesne...
Zwieńczeniem tych kilku spotkań na próbach
będzie możliwość obejrzenia sztandarowego dzieła Szekspira
"Hamleta"w jak najbardziej współczesnej odsłonie.
W tłumaczeniu Stanisława Barańczaka i reżyserii Krzysztofa Minkowskiego, a w tytułowej roli zobaczymy Piotra Franasowicza. Zapraszamy do udziału w tym jubileuszowym szekspirowskim mini-maratonie przede wszystkim uczniów szkół średnich wraz z nauczycielami.
Próby odbywają się 19 i 20 kwietnia od 10:00 do 14:00
Ilość miejsc dla "podglądaczy" ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. Czekamy na Was!
Kontakt 12 68 02 112/113
Prosimy o potwierdzenie przybycia na próby do dnia 13.04 (środa).
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej