23.05.2018
PO(I)GRAJ ZE MNĄ (PANNA JULIA)
Panna Julia jest przedstawieniem dopracowanym w najmniejszym szczególe. Warstwa audiowizualna, dramaturgiczna, aktorska, estetyczna przenikają się ze sobą i wypracowują spójną całość, która jednocześnie pozostawia wiele furtek umożliwiających snucie własnych, subiektywnych interpretacji i dygresji/ Recenzja Wiktorii Tabak dla Teatralia.pl
"Radek Stępień w spektaklu
Panna Julia poniekąd parafrazuje obnażone przez Jeana Baudrillarda mechanizmy uwodzenia. Według francuskiego filozofa kultury uwodzić znaczy grać, czyli, innymi słowy, prowadzić niekończącą się transakcje między podmiotami, której finalizacja i zarazem ostateczna demistyfikacja prawdziwych zamiarów równałaby się śmierci. Stawką takich rozgrywek jest nie tyle wygrana, ile emanacja siły – chwilowa satysfakcja wynikająca z momentu dominacji nad przeciwnikiem, obkupiona jednakowoż następującym zaraz po cierpieniem.
Reżyser sięgnął po dramat Augusta Strindberga Panna Julia, by – jak sam mówił w wywiadach – uwydatnić „egoizm międzyludzki” i przyjrzeć się strukturom władzy, a w szczególności tej, którą posiadamy nad drugim człowiekiem. W tym celu dramaturg Konrad Hetel pozbawił tekst dłużących się opisów, poskracał monologi, pozostawiając tylko szkielet narracyjny. Środek ciężkości został przeniesiony na obnażenie trzech, przenikających się dyskursów – płciowego, emocjonalnego i społecznego.
(...)
Poza warstwą wizualną atmosferę spektaklu od pierwszych minut buduje stworzona przez Bogumiła Misalę dramaturgia muzyczna. Kompozycje fonograficzne kreują nastrój między bohaterami, uzupełniają narracje niewerbalną i na zmianę to potęgują, to osłabiają napięcie. Aranżują liryczną przestrzeń swoistej zmysłowości. Dźwięki tworzą pogłosy i echa przywodzące na myśl odgłosy ludzkiego ciała takie jak bicie serca czy nierównomierny oddech. Delikatne nuty przechodzą w coraz głośniejsze, chaotyczne, niepokojące melodie, by ostatecznie pozostawić odbiorców jedynie z dojmującą ciszą.
Panna Julia jest przedstawieniem dopracowanym w najmniejszym szczególe. Warstwa audiowizualna, dramaturgiczna, aktorska, estetyczna przenikają się ze sobą i wypracowują spójną całość, która jednocześnie pozostawia wiele furtek umożliwiających snucie własnych, subiektywnych interpretacji i dygresji."
Pełna recenzja dostępna na
Teatralia.pl
Popularne
Obrazek
23.04.2015
Bezpłatne zajęcia edukacyjne prowadzone przez ekspertów, kreatywne konkursy z nagrodami, ciekawe gadżety i objazdowe miasteczka propagujące wiedzę o zasadach bezpiecznego użytkowania energii – to elementy kampanii "Bezpieczniki TAURONA: Włącz dla dobra dziecka". Adresujemy ją do dzieci, młodzieży a także rodziców i nauczycieli, których zachęcamy do aktywnego włączenia się do programu.
Zobacz więcej
Obrazek
21.04.2015
Zdjęcia z pierwszej próby czytanej sztuki 53 WOJNY Marii Klotzer na motywach książki Grażyny Jagielskiej "Miłość z Kamienia"
Zobacz więcej
Obrazek
15.04.2015
Reżyser Piotr Sieklucki z dużym wyczuciem podobierał aktorów do poszczególnych ról, biorąc pod uwagę także ich warunki wokalne. Choć zarówno Mercedes Benz w wykonaniu Anety Wirzinkiewicz (Janis Joplin), jak i gitarowe utwory Ryszarda Starosty (Jimi Hendrix) brzmią koncertowo, to jednak nie ma sobie równych Dominik Rybiałek (Kurt Cobain), kiedy brawurowo wykonuje utwór Rape Me Nirvany. Świetnie sprawdził się również towarzyszący aktorom zespół muzyczny (czyt. więcej)
Zobacz więcej