Pokaz filmu Hodinový manžel / Mąż na godziny
Zapraszamy 15 lutego na Dużą Scenę na specjalny pokaz filmowy. WSTĘP WOLNY. Szczegóły w Organizacji Widowni ...
Hodinový manžel
Mąż na godziny
15 lutego - Duża Scena godz.18.00
Filmowy debiut Tomáša Svobody to komedia romantyczna przesycona wiarą w przedsiębiorczą siłę jednostki i grupy. Kiedy czwórka przyjaciół traci pracę, gdy podupada prowadzony przez nich basen, postanawiają zarobić na długi, zatrudniając się jako "mężowie do wynajęcia". Panowie liczą na łatwe pieniądze – tu przykręci śrubkę, tam zmieni uszczelkę – ale rzeczywistość prędko weryfikuje ich oczekiwania. Część z nich realizuje erotyczne fantazje o robotniku, który śpieszy z pomocą samotnej niewieście, inni dokonują coming outu, jeszcze inni zakochują się w zleceniodawczyniach. Przemierzając miasto w niewielkim aucie (czasami po trawce lub paru głębszych), bywają bardziej zagrożeniem niż wsparciem. Svoboda raz jeszcze ogrywa – lubiany nie tylko przez czeskie kino – motyw dużych chłopców, których przerasta twarda rzeczywistość i którzy pozbawieni wsparcia płci pięknej mają problem z najprostszymi rzeczami.
Jacek Dziduszko
Wstęp wolny po wcześniejszym zgłoszeniu i odebraniu potwierdzenia od Organizacji Widowni.
Osoby zainteresowane prosimy o kontakt
BIURO OBSŁUGI WIDZA: REZERWACJA BILETÓW
tel.: 12 68 02 112 ; (12) 68 02 113
rezerwacja@ludowy.pl
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej