Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
03.04.2023

PRZECZYTAJCIE! RECENZJA PO KONCERCIE

JUż jest pierwsza recenzja po koncercie promującym płytę zespołu naszej aktorki Weroniki Kowalskiej.

O koncercie na Scenie Pod Rartuszem zespołu Werusha pisze Andrzej Czaplnski

"A tymczasem w Krakowie...sobotni wieczór należał do Niej! Do Weroniki Werusza Kowalska, i Jej przyjaciół muzyków Macieja Salusa (gitara) i Marcina Chatysa (kontrabas)! Wieczór trochę jeszcze należał do małego Ludwika, który zadawał pytania podczas koncertu i koniecznie chciał wiedzieć kiedy tenże koncert będzie mógł odtworzyć w telefonie. Scena pod Ratuszem Teatru Ludowego gościła zespól WERUSHA a widzowie mogli nacieszyć się muzyką i słowami piosenek bardzo osobistych ale i uniwersalnych. Weronika, na co dzień aktorka Teatru Ludowego, ale nie tylko aktorka bo też i wykształcony muzyk (skrzypce) śpiewa genialnie, ma silny głos, charyzmę i taką miłą sercu delikatność więc nic dziwnego, że szczelnie wypełniająca salę teatralną publiczność poczuła ten "flow" i poddała się rytmom piosenek. Oczywiście była "Sama w domu jęczę", "Piosenka o głowie", "Ej, weź tak nie skacz", "Tato" i wiele innych. Wielce udana premiera płyty Zespołu WERUSHA dała możliwość spotkanie muzycznego i chwilę później mniej muzycznego znajomych, przyjaciół i nieznajomych!
#atymczasemwkrakowie
#meanwhileinkrakow"

fot. Andrzej Czapliński

Popularne

Obrazek
31.03.2011

PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH - NIEDZIELNE POPOŁUDNIE DLA RODZIN - 10 KWIETNIA O GODZ. 16.00

Nie zapomnijcie tylko wziąć dzieci (jeśli jesteście rodzicami), dajcie szansę na zabawę rodzicom (jeśli jesteście dziećmi) - nasz magiczny teatralny wehikuł wszystkich pomieści.

Zobacz więcej
Obrazek
31.03.2011

O BRACIACH PRESNIAKOW I UDAJĄC OFIARĘ SŁÓW KILKA

Udając ofiarę to czarna komedia i kryminał w jednym. Jednak autorzy nie próbują dociekać kto zabił i dlaczego, ale zadają pytanie, co stało się ze światem w którym te wszystkie zbrodnie się wydarzyły.

Zobacz więcej
Obrazek
10.03.2011

OLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA

O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.

Zobacz więcej