Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
03.04.2023

PRZECZYTAJCIE! RECENZJA PO KONCERCIE

JUż jest pierwsza recenzja po koncercie promującym płytę zespołu naszej aktorki Weroniki Kowalskiej.

O koncercie na Scenie Pod Rartuszem zespołu Werusha pisze Andrzej Czaplnski

"A tymczasem w Krakowie...sobotni wieczór należał do Niej! Do Weroniki Werusza Kowalska, i Jej przyjaciół muzyków Macieja Salusa (gitara) i Marcina Chatysa (kontrabas)! Wieczór trochę jeszcze należał do małego Ludwika, który zadawał pytania podczas koncertu i koniecznie chciał wiedzieć kiedy tenże koncert będzie mógł odtworzyć w telefonie. Scena pod Ratuszem Teatru Ludowego gościła zespól WERUSHA a widzowie mogli nacieszyć się muzyką i słowami piosenek bardzo osobistych ale i uniwersalnych. Weronika, na co dzień aktorka Teatru Ludowego, ale nie tylko aktorka bo też i wykształcony muzyk (skrzypce) śpiewa genialnie, ma silny głos, charyzmę i taką miłą sercu delikatność więc nic dziwnego, że szczelnie wypełniająca salę teatralną publiczność poczuła ten "flow" i poddała się rytmom piosenek. Oczywiście była "Sama w domu jęczę", "Piosenka o głowie", "Ej, weź tak nie skacz", "Tato" i wiele innych. Wielce udana premiera płyty Zespołu WERUSHA dała możliwość spotkanie muzycznego i chwilę później mniej muzycznego znajomych, przyjaciół i nieznajomych!
#atymczasemwkrakowie
#meanwhileinkrakow"

fot. Andrzej Czapliński

Popularne

Obrazek
13.01.2015

BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG

Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.

Zobacz więcej
Obrazek
13.01.2015

SEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT

„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.

Zobacz więcej
Obrazek
08.01.2015

BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA

W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...

Zobacz więcej