?REWIZOR? GOGOLA W OPOWIEŚCIACH I ANEGDOTACH
wspominali: Jerzy Stuhr, senator Jerzy Fedorowicz, Mikołaj Grabowski, Krzysztof Jędrysek. Całość poprowadził Tadeusz Nyczek
5 stycznia o godzinie 18.00 na Dużej Scenie Teatru Ludowego odbyło się spotkanie z odtwórcami gogolowskich ról – mi.in. Jerzym Stuhrem, senatorem Jerzym Fedorowiczem, Mikołajem Grabowskim, Krzysztofem Jędryskiem. Rozmawialiśmy o słynnych polskich inscenizacjach Rewizora. I o tym, jak zmieniają się praktyki inscenizacyjne w zależności od kontekstu społecznego i kulturowego. Kim jest dzisiaj gogolowski Rewizor? Jak często zapominamy, że chociaż inaczej, to historie i nasze w nich role się powtarzają?
I dlaczego doskonale przecież wszystkim znane: Z czego się śmiejecie? Z siebie samych się śmiejecie!" brzmi tak samo, ale znaczy już dzisiaj coś zupełnie innego?
Całość poprowadził Tadeusz Nyczek. Dziękujemy wszystkim za liczne przybycie, pomimo śniegu i mrozu. Mamy nadzięję, że to początek naszych wspólnych spotkań.
Już teraz zapraszamy na nasz najnowszy spektakl. "Rewizor. Będzie wojna!" A. Pałygi na motywach "Rewizora Gogola, w reż. Małgorzaty Bogajewskiej. Premiera 22 stycznia na Dużej Scenie.
Andrzej Czapliński: A tymczasem w Krakowie... dwa tygodnie przed premierą sztuki Artura Pałygi "Rewizor. Będzie wojna" w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej Teatr Ludowy zaprosił na spotkanie z krakowskimi Rewizorami - Jerzy Fedorowiczem, Mikołajem Grabowskim, Krzysztofem Jędryskiem i Jerzym Stuhrem, których opowieści stymulował i uzupełniał redaktor Tadeusz Nyczek. Na sali oprócz widzów, aktorzy występujący w inscenizacjach Rewizora sprzed lat, również i tym słynnym Józefa Szajny w Ludowym w 1963 roku. A rozmawiano i obficie rzucano anegdotami (niezrównany Jerzy Fedorowicz) o "Rewizorze" Jerzego Jarockiego w Starym Teatrze (1980), Mikołaja Grabowskiego w Teatrze Ludowym (1986) - tu anegdotami raczyli nas Andrzej Franczyk ( z sali przed próbą, w biegu niemalże)i Mikołaj Grabowski (wspomnienie smaku Slanchev Briagu w Velikim Tyrnovie), oraz o inscenizacji rosyjskiego reżysera Wiaczesława Kokorina w Teatrze im. J.Słowackiego (1992). Warto dodać, że spotkanie przy pełnej sali i z olbrzymimi brawami dla twórców i uczestników! Należy mieć nadzieję, że premiera będzie przebojem i ciekawym punktem programowym w Ludowym! Będzie wojna? Niech będzie!
foto: Przemysław Sieraczyński
Popularne
W NIEDZIELNY WIECZÓR...
W niedzielny wieczór, po spektaklu „53 wojny” odbyło się kolejne spotkanie aktorów i realizatorów z zainteresowanymi widzami. Spotkania te realizowane w ramach programu Narodowego Centrum Kultury – „Kultura - interwencje” są próbą interwencji sztuki we współczesny świat i odwrotnie świadectwem ingerowania otaczającej nas rzeczywistości, doniosłych i błahych wydarzeń w sferę sztuki.
Zobacz więcejZAJRZYJ DO HUTY
Muzeum Historyczne Miasta Krakowa jak co roku zaprasza mieszkańców Nowej Huty do poznania swojej dzielnicy, krakusów do pozbycia się mylnych wyobrażeń o Nowej Hucie, całą resztę turystów do zobaczenia „innej twarzy” Krakowa. Jednym zdaniem: do poznania fascynującego dziedzictwa historycznego Nowej Huty. My zapraszamy w sobotę 19 września 12.00–13.00 i 13.30–14.30, gdzie zwiedzimy wnętrza teatru oraz wejdziemy za kulisy Ludowego. Start sprzed głównego wejścia od strony ul. Obrońców Krzyża. Historię opowie Jerzy Fedorowicz, jr. wstęp wolny
Zobacz więcejWIELKIE HAPPY HOUR W TEATRZE LUDOWYM
Do podziału zostało tylko 26 biletów. Zadzwoń (tel. 12 68 02 112/113/116; 12 421 50 16) lub przyjdź do kas biletowych Dużej Sceny i Sceny Pod Ratuszem i kup bilety w cenie 50 zł a drugi za złotówkę na "kultowe" Sarenki (18.09.) i na "53 wojny" (20.09 - 45 zł + 1 zł)
Zobacz więcej