Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
07.04.2009

SKRZYNECZKA BEZ PUDŁA - PO PREMIERZE - NOWE REPORTAŻE

"Skrzyneczka bez pudła" to tekst Wiesława Dymnego, który stał się punktem wyjścia dla Andrzeja Sadowskiego i trójki aktorów Teatru Ludowego
Kamera towarzyszyła próbom do spektaklu. 15 maja odbyła się premiera

Wiesław Dymny
Skrzyneczka bez pudła
scenariusz, reżyseria: Andrzej Sadowski
występują : Beata Schimscheiner, Andrzej Franczyk, Paweł Kumięga.

To historia rodem z Beskidów, na poły kryminalna, na poły miłosna, zawieszona między groteską a absurdem. Jej bohater trafia do jednej z beskidzkich wsi, gdzie u miejscowego stolarza chce zamówić drewnianą skrzynkę. Okazuje się jednak, że wykonanie tego zamówienia nie jest tak proste i trzeba po wielokroć dopingować majstra do skończenia roboty. Przy okazji kolejnych wizyt we wsi bohater poznaje miejscową historię miłości stolarza do pięknej Hrapkowej i odkrywa straszną tajemnice morderstwa…
Historia dzieje się nie tylko na scenie, ale również na planie filmowym, a żywi aktorzy dialogują tu z ekranowymi.
Przedstawienie jest oparte na tekstach Wiesława Dymnego - aktora, scenarzysty filmowego, poety, prozaika i satyryka związanego z Piwnicą pod Baranami.
|Premiera: 15 maja 2009 r.
SCENA POD RATUSZEM - Kraków, Rynek Główny 1
Bilety: 30 zł ; 20 zł




Popularne

Obrazek
13.01.2015

BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG

Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.

Zobacz więcej
Obrazek
13.01.2015

SEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT

„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.

Zobacz więcej
Obrazek
08.01.2015

BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA

W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...

Zobacz więcej