SPEKTAKL "PTAKI" TO NASZA WALENTYNKOWA PROPOZYCJA DLA MIŁOŚNIKÓW POETYCKIEGO, NASTROJOWEGO TEATRU
Tym razem będzie nastrojowo i poetycko. Zapraszamy na wieczór pełen wzruszeń, na liryczną opowieść o uczuciach nieoczywistych, trudnych a jednak pięknych...
"Ptaki" to spektakl zagrany na półtonach. Wiele zależy od tego, w jakim nastroju przyjdziemy do teatru, czy zaakceptujemy przełamywaną krzykiem muzycznego kontrapunktu ciszę tego przedstawienia.
Pojedyncze słowa, urwane w połowie dźwięki...
.
To przedstawienie jest spotkaniem z tajemniczym światem północy. Emanuje z niego poezja i dziecięca naiwność, chociaż opowiada ono o doświadczeniach ludzi "bardzo dorosłych".
Dwójka bohaterów, brat i siostra, żyją na uboczu z dala od wiejskiej społeczności. Dla postronnych może nieco zdziwaczali, żyją w niezwykłej harmonii z naturą. Nadzwyczajnymi zdarzeniami w ich życiu - znakami - stają się burza, piorun uderzający w drzewo czy przelot wędrownego ptaka. Któregoś dnia w to ich niespieszne bytowanie wkracza obcy człowiek, mężczyzna, którego Matis spotkał, kiedy próbował zostać przewoźnikiem na jeziorze i przyprowadził do domu
Spektakl jest adaptacją najbardziej znanej powieści znakomitego norweskiego pisarza, Tarjei Vesaasa, mistrza niepokojących klimatów, prostej i emocjonalnej prozy. Jego twórczość znana jest w Polsce chociażby z filmowej wersji "Ptaków", nakręconej przed laty przez Witolda Leszczyńskiego pt. "Żywot Mateusza".
Spektakl wyreżyserował Piotr Waligórski, scenografia Wojtka Stefaniaka, na scenie zobaczymy: Maję Barełkowską, Andrzeja Franczyka, Kajtka Wolniewicza.
ZAPRASZAMY 14 LUTEGO I 20 MARCA O GODZ. 19.00 NA SCENĘ POD RATUSZEM
INFORMACJE: TEL 12 68 02 112/113; 12 421 50 16
Popularne
KOBIETY SOLIDARNE
Każdy kij ma dwa końce, a każda historia ma wielu opowiadaczy – mówi odtwórczyni roli Lamii w spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?” i asystentka reżyserki - Patrycja Durska.
Zobacz więcejJAK NIE PRZEZ TEATR, TO WCALE?
My wierzymy w to, że teatr i jednostka mogą zmieniać świat. Niech to będzie zmiana o charakterze lokalnym, ale to już będzie znaczące. - mówi Justyna Lipko-Konieczna - dramaturżka spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?”
Zobacz więcejZAKŁADNICY NIE SWOJEJ HISTORII
My cały czas jesteśmy zakładnikami nie swojej historii, lecz historii naszych rodziców, którzy coś tam pamiętają, jakąś WIELKĄ PRAWDĘ lat osiemdziesiątych, siedemdziesiątych. A mi, nam, pokoleniu wychowanym po ’89 odmawia się prawa do tej historii - mówi Małgorzata Głuchowska, reżyserka spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?” wystawianego w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego - „Boska Komedia”.
Zobacz więcej