TRWAJĄ PRÓBY DO NASZEGO NAJNOWSZEGO SPEKTAKLU. PREMIERA 5 PAŹDZIERNIKA NA DUŻEJ SCENIE
W czasach, kiedy zapominamy ze sobą rozmawiać, a już na pewno nie umiemy słuchać siebie nawzajem żywioł opowieści, barwnego dialogu może być bardziej wciągający niż wartka akcja.
Milan Kundera, znakomity współczesny czeski i francuski pisarz i eseista udowodnił to składając swoją sztuką hołd oświeceniowemu gigantowi literatury, mistrzowi powiastki filozoficznej, Denisowi Diderotowi i jego „Kubusiowi Fataliście…”.
Wariacja na temat powieści Diderota to uczta słowa, ale jakże barwnego i pikantnego! Jej bohaterowie – Kubuś, niezmordowany gawędziarz i jego Pan, dystyngowany życiowy nieudacznik – umilają sobie podróż przez życie opowiadając historie. W przerwach tych opowiastek przeżywają kilka przygód i wysłuchają kilku cudzych opowieści.
Wszystkie one oczywiście dotyczą spraw serca i za sprawą Kubusia i jego ludowej, nieco przaśnej filozofii stają się lekkimi i rubasznymi opowiastkami o amorach, zalotach i zdradach.
Ta Kubusiowa żonglerka słowem i myślą, cyrkowa niemal, a czasem wręcz jarmarczna, może sprawić, że wśród życiowych zmagań stać nas jeszcze będzie na pobłażliwy uśmiech, bo cóż mogą nasze zabiegi, skoro i tak „wszystko, co nam się trafia dobrego czy złego, jest zapisane w górze”…
Brawurowa gra aktorska i rubaszny humor na pewno sprawią, że ten wieczór z Kubusiową filozofią z karczmy i alkowy będzie czasem znakomitej zabawy!
Milan Kundera: Kubuś i jego Pan. Hołd w trzech aktach dla Denisa Diderota
Przekład: Marek Bieńczyk
Reżyseria: Włodzimierz Nurkowski
Scenografia: Anna Sekuła
Popularne
KOBIETY SOLIDARNE
Każdy kij ma dwa końce, a każda historia ma wielu opowiadaczy – mówi odtwórczyni roli Lamii w spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?” i asystentka reżyserki - Patrycja Durska.
Zobacz więcejJAK NIE PRZEZ TEATR, TO WCALE?
My wierzymy w to, że teatr i jednostka mogą zmieniać świat. Niech to będzie zmiana o charakterze lokalnym, ale to już będzie znaczące. - mówi Justyna Lipko-Konieczna - dramaturżka spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?”
Zobacz więcejZAKŁADNICY NIE SWOJEJ HISTORII
My cały czas jesteśmy zakładnikami nie swojej historii, lecz historii naszych rodziców, którzy coś tam pamiętają, jakąś WIELKĄ PRAWDĘ lat osiemdziesiątych, siedemdziesiątych. A mi, nam, pokoleniu wychowanym po ’89 odmawia się prawa do tej historii - mówi Małgorzata Głuchowska, reżyserka spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?” wystawianego w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego - „Boska Komedia”.
Zobacz więcej