WEEKEND W TEATRZE
W nadchodzący weekend zapraszamy na cztery różne spektakle grane na trzech różnych scenach. 11 kwietnia- Scena Stolarnia - recital Jana Nosala, 10, 11, 12 - Duża Scena - Hotel Westminster, 10, 11 - Scena Pod Ratuszem - Wszystko o kobietach, 12 - Zwierzenia pornogwiazdy.
"Piosenki z kapelusza" - recital Jana Nosala
Nie często zdarza się, że w jednym spektaklu możemy usłyszeć tak wyraźne przenikanie się stylów
i gatunków muzycznych. Od piosenek "retro" takich jak: "Już nie zapomnisz mnie", motywu przewodniego
z przedwojennego filmu pt.: "Zapomniana melodia" czy pochodzącej z tego samego okresu piosenki pt. "Jadzia".
W recitalu można posłuchać starych przebojów śpiewanych niegdyś przez Jana Kiepurę ("Ninon", "Brunetki, blondynki"), piosenek kabaretowych w stylu "Zielonego balonika", a także pieśni neapolitańskich, popularnych arii operowych: "Nessun Dorma" i " Una Furtiva Lagrima" i wielu innych - na współczesnej muzyce rozrywkowej kończąc.
Posługując się paletą wokalno - teatralnych środków,aktor roztacza przed widzem "muzyczny świat". Wzrusza
i śmieszy do łez, a swoją niezwykłą barwą głosu porusza nawet najmniej wprawnego widza i słuchacza.
Wszystko to zebrane w harmonijną całość, okraszoną perfekcyjnym akompaniamentem Moniki Bylicy.
Popularne
27 MARCA - MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU
Orędzie na przypadający 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru powierzono w tym roku Krzysztofowi Warlikowskiemu, polskiemu reżyserowi. Treść orędzia, w 22 językach, została opublikowana na oficjalnej stronie obchodów www.world-theatre-day.org - See more at: http://dotknij-teatru.pl/oredzie-na-miedzynarodowy-dzien-teatru
Zobacz więcej9 MARCA - MARZENIE - TU CZYTAM - BLOG IZABELI MIKRUT
Dla Tomáša Svobody rzeczy niemożliwe nie istnieją. Podobnie jak nie istnieją do znudzenia powtarzane scenariusze damsko-męskich historii. Ten autor i reżyser staje się na teatralnych scenach mistrzem absurdu, a i celnym obserwatorem rzeczywistości. Zestawia te dwa skrajne podejścia w znakomitych historiach, a obecność nieskrępowanej wyobraźni tłumaczy kolejnymi snami. Owszem, oniryczny charakter opowieści pozwala na dowolne szaleństwa. Ale pomysły z pogranicza jawy i snu Svoboda rozwija rewelacyjnie.
Zobacz więcejZABIJ OJCA AMY - RECENZJA
W surrealistycznym nie-mieście, na granicy halucynacji i obłędu, w którym rozpad zdaje się synonimem istnienia spotykają się oni – dzieci negacji. Nieślubni potomkowie bourbona i marihuany. Królowie muzyki, postrachy kościołów. Idole i ucieleśnione karykatury przechlanego życia. Uwielbieni za to, co ich zniszczyło. Amy Winehouse, Jim Morrison, Kurt Cobain, Jimi Hendrix, Janis Joplin. Odeszli tak jak żyli – hucznie i samotnie. U Piotra Siekluckiego huk przedziera się nawet do krainy umarłych. Cienka bowiem jest granica między obłędem za życia a pośmiertną katuszą. Nie ma piekła ani nieba. Bohaterowie Amy. Klubu 27 trafili donikąd. Na wiekuisty śmietnik. Przecież nigdy nigdzie nie pasowali.
Zobacz więcej