11.04.2012
WIELKI JUBILEUSZ JERZEGO STUHRA W NASZYM TEATRZE
17 kwietnia na Dużej Scenie naszego Teatru świętować będziemy 65 urodziny Jerzego Stuhra.
Szanowni Państwo,
17 kwietnie o godz. 19.15 na Dużej Scenie świętować będziemy 65 urodziny Jerzego Stuhra.
foto Maciej Rudziński. Plener - Noc Teatrów 2006 rok - Próba "Ryszarda III"
Przygotowaliśmy tę uroczystość, ponieważ Jubilat jest dla nas Kimś szczególnie ważnym. Z Nim bowiem związana jest znaczna część historii naszego Teatru w ostatnim dwudziestoleciu. To On przecież jest współautorem nowego oblicza zespołu Teatru Ludowego.
W 1989 roku dyrekcję nowohuckiej sceny objął Jerzy Fedorowicz. W sukurs przyszedł mu Jerzy Stuhr zasilając zespół Ludowego grupą swoich studentów, młodych, zdolnych i zapalonych do pracy.
Na początek powstał spektakl „Iwona, księżniczka Burgunda” Gombrowicza, który Profesor nie tylko wyreżyserował, ale też zagrał w nim wraz z młodymi aktorami. Potem był molierowski „Mieszczanin szlachcicem” i szereg spektakli szekspirowskich, które doceniane i nagradzane jeździły po świecie przynosząc splendor Teatrowi i jego młodemu zespołowi. W latach 90. ubiegłego wieku Teatr Ludowy był dla Jerzego Stuhra drugim domem. Tutaj wracał regularnie, żeby zaczerpnąć ze źródła młodości „swoich aktorów” i jednocześnie podsycić ich zapał do pracy, żeby realizować swoje sceniczne marzenia.
W 2005 roku „Ryszardem III” wspólnie obchodziliśmy pięćdziesięciolecie Teatru Ludowego.
foto Sebastian Strama. "Ryszard III" na zdjęciach Jerzy Stuhr z Marcien Stecem oraz Eugenią Horecką
W tym dniu na NASZEJ nowohuckiej scenie chcemy uczcić Jego Jubileusz 65-lecia urodzin – ciepło, serdecznie, rodzinnie…
Popularne
Obrazek
06.03.2014
HAMLET - KOLEJNA ODSŁONA
Przyszło nam - a więc mieszkańcom tzw. cywilizacji zachodniej - żyć w czasach poważnego kryzysu tego, co dziś rozumiemy pod pojęciem “polityki”.
Zobacz więcej
Obrazek
05.03.2014
NAJMILSZA NIESPODZIANKA
GRZEGORZ KEMPINSKY: "Nigdy nie myślałem, że nerwy i trema związane z czytaniem dramatu mogą być równie silne, jak w trakcie „normalnej” premiery. A jednak…"
Zobacz więcej