WSPARCIE DLA TEATRÓW
Teatr Ludowy w Krakowie w pełni wspiera i solidaryzuje się z zespołem Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie i Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.
Te dwie niezwykle ważne na poziomie lokalnym, ale też ogólnopolskim instytucje kultury, dzisiaj muszą walczyć o swoją przyszłość, możliwość funkcjonowania i wykonywania podstawowych statutowych zadań i celów w takim kształcie artystycznym, do jakiego już od wielu lat przyzwyczaili swoich widzów i odbiorców.
Liczne sukcesy, udział w festiwalach, zdobywane nagrody i kolejne wyróżnienia nie zbudowały marki tych teatrów tak mocno, jak zbudowała je obecność, szacunek i zaufanie widzów.
Wspieramy kolegów w tej walce, która dzisiaj przede wszystkim staje się odpowiedzialnością za tę wspólnotę, za to przymierze z widzami, które udało się stworzyć. Mamy wielką nadzieję i życzymy Wszystkim - kolegom z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, całemu teatralnemu środowisku, widzom, wszystkim, od których zależy tak wiele - aby teatry mogły pozwolić sobie na komfort pracy, a nie walki - wiary, że wzajemna dobra wola, rozmowa, dialog, współbycie i współdziałanie mimo różnic, będą zawsze największą siłą kultury.
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej