Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
04.06.2021

"WUJASZEK WANIA" - PIERWSZA (NIE) RECENZJA

"Chwilowo nie interesują mnie recenzje. Interesuje mnie zapis generacyjnego strachu." Polecamy lekturze - K/293: Tył na przód od Łukasza Drewniaka na portalu teatralny.pl.

Kolega poszedł na szczepienia. Siedział w poczekalni i gapił się na ludzi w kolejce. Opowiadał potem, że przeżył wstrząs (ale nie taki od szczepionki), bo uświadomił sobie, że mężczyźni w Polsce brzydko się starzeją. Dziadzieją, opadają im ramiona, puchną od środka, mają puste oczy, ledwo się ruszają bez pomocy dziarskich żon i córek. Starcy, których oglądał, wyglądali jak wykopani z grobu zombie. I przyszli się zaszczepić przeciwko samym sobie. Kolega siedział i bał się, że to już, że on też jest już częścią tego zbioru. Postraszył mnie. Została mi w głowie ta relacja. I kiedy oglądałem Wujaszka Wanię Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Ludowego, zrozumiałem, o jakich mężczyznach i jakich męskich procesach gnilnych opowiadał. Nie jest moim celem umieszczenie tu recenzji tego spektaklu ani udowodnienie, że aktorzy Ludowego szczepili się w tym samym punkcie i też swoje zobaczyli. Chwilowo nie interesują mnie recenzje. Interesuje mnie zapis generacyjnego strachu. Na pokazie Wujaszka stało się coś dziwnego: może dlatego, że tacy, a nie inni widzowie przyszli, może w ogóle tylko ja to widziałem, przeżyłem, przepracowałem. Nagle na pierwszy plan przesunął się temat męskiej starości. Aktorzy zasłonili aktorki. Zagrali swoje tematy głośniej niż one. Powtarzam jeszcze raz: może tylko mnie się tak wydawało. Bo przecież w tekście zamieszczonym w programie twórczynie kładą nacisk na siostrzane relacje Heleny i Soni, siłę kobiet, idee wsparcia i współodczuwania z bohaterkami Czechowa. A potem na spektakl przychodzi stary facet, trochę jak ja, czyta, co miało być, i widzi, co jest. Akcenty zostały zmienione: na pierwszym planie hula dramat starzejących się i przegranych mężczyzn. Oni tu przekrzykują się własną beznadziejnością, odmierzają dystans między prawdziwym życiem a tym „byle czym”, gdzie akurat ugrzęźli. Prawie na pewno – już na zawsze.

Cały tekst do przeczytania u nas w zakładce "więcej o spektaklu" na profilu WUJASZEK WANIA oraz na portalu teatralny.pl.

Popularne

Obrazek
26.02.2014

PREMIERA HAMLETA TUŻ, TUŻ...

Nasz "Hamlet" to tragedia człowieka na granicy politycznych systemów. Człowieka opętanego żądzą zemsty na ludziach, których kocha. Syna skrycie zamordowanego dyktatora dawnego systemu, który odchodzi w niepamięć i zostaje zastąpiony systemem nowym - kapitalistycznym, liberalnym, demokratycznym, tolerancyjnym, otwartym, kosmopolitycznym, laickim… - na który Hamlet nie może się zgodzić

Zobacz więcej
Obrazek
26.02.2014

PO RAZ KOLEJNY CZYTAMY DRAMAT NA SCENIE POD RATUSZEM

Ze szwedzkiej opowieści „O miłości” Larsa Norena przedstawionej przez Grzegorza Kempinsky’ego właściwie wieje chłodem – nie ma tam miłości, a jedynie jej dojmujący brak niemal w każdej relacji międzyludzkiej, który staje się jedynym sposobem poznania, zdefiniowania tego uczucia. Zapraszamy 3 marca 2014r. o godz. 19.00– Scena Pod Ratuszem Rynek Główny 1 Wstęp wolny

Zobacz więcej
Obrazek
14.02.2014

POLECAMY RECENZJĘ Z SARENEK

Dla fanów Sarenek i nie tylko,polecamy recenzję, która ukazała się na portalu Teatralia.pl http://www.teatralia.com.pl/czeski-raj-sarnie-sny-sarenki/

Zobacz więcej