Wywiad z reżyserem przed premierą „Kupca weneckiego”
Dzisiaj odbędzie się premiera "Kupca weneckiego" na Dużej Scenie Teatru Ludowego.
Tomáš Svoboda zdradza niektóre szczegóły swojej koncepcji reżyserskiej. Oto fragment wywiadu, opublikowanego w "Gazecie Krakowskiej" (przedruk całości dostępny na (…)
Tomáš Svoboda zdradza niektóre szczegóły swojej koncepcji reżyserskiej. Oto fragment wywiadu, opublikowanego w \"Gazecie Krakowskiej\" (przedruk całości dostępny na Forum Teatru).:
\"Czym więc zaskoczysz widza w swojej odkrywczej interpretacji \"Kupca weneckiego\"?
- Sztuka zapewne wywoła sporo kontrowersji w kwestii antysemityzmu. Są w niej również pewne religijne odniesienia, które odbiegają od utartej normy. W ramach religii dzieją się często straszne rzeczy, chcę to uświadomić publiczności. Mam tu na myśli scenę, kiedy Żyd zostaje ochrzczony, a w chwilę później umiera na zawał. Przypuszczam, że to większa prowokacja niż fakt, że aktorzy będą biegać po scenie na golasa, a będą. Na pewno sporo kontrowersji wzbudzi sama sceneria, której kolorystyka nie bez powodu jest biało-czerwona. W centralnym punkcie sceny zostanie umieszczona szklana klatka, symbolizująca żydowskie getto. Świat przedstawiony w moim ujęciu \"Kupca weneckiego\" jest mocno gejowsko-erotyczno-manierystyczny. Oczywiście nie przekraczam granic dobrego smaku.
To już twój drugi spektakl w Krakowie. Jak oceniasz tutejszą publiczność i czy dostrzegasz jakieś zasadnicze różnice pomiędzy nią a czeską?
- Polacy znacznie częściej chodzą do teatru i są bardziej liberalnymi odbiorcami niż Czesi. W Pradze, zwłaszcza w styczniu, ciężko o salę pełną widzów. Bardzo dobrze współpracuje mi się z krakowskimi aktorami. A i więcej można tu pokazać. Myślę, że wasze miasto nazwać można prawdziwą kulturalną metropolią.\"
Popularne
ZAPRASZAMY NA POTWORNIE ŚMIESZNE SPEKTAKLE
1, 2 marca gramy równocześnie na trzech scenach, trzy różne spektakle. Wszystkie potwornie ŚMIESZNE! Zapraszamy na "Kochanowo i okolice" - obowiązkową jazdę repertuarową, Hotel Babilon" - z niezwykłą Aldoną Jankowską, "Jakobiego i Leidentala" zabawną opowieść o nieśmiertelnej nadziei na lepsze życie.
Zobacz więcejSPEKTAKL "MĄŻ MOJEJ ŻONY" ZACZYNA CZWARTĄ SETKĘ
W czwartek po raz 301 wystapili na Scenie Stolarnia bohaterowie (WETERANI) spektaklu "Mąż mojej żony" - Andrzej Franczyk jako Zeflik i Jacek Strama jako Edmund. Spektakl na naszych scenach gości od prawie 9 lat, a Panowie są wciąż w bardzo dobrej kondycji. Zapraszamy więc na kolejne zmagania dwóch mężów i jednej żony.
Zobacz więcejPO PREMIERZE. DZIĘKUJEMY WIDZOM I SPONSOROM
Bardzo dziękujemy Wszystkim naszym sympatykom za tak liczne przybycie na premierę "Kota w butach" i ciepłe przyjęcie spektaklu. Sponsorom: pani Beacie Sokół (Firma Sokół) i Ekler za ufundowanie poczęstunku.
Zobacz więcej