Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
01.03.2013

"ZABÓJCA" NA SCENIE I NA BLOGU

Rozpoczęliśmy właśnie próby do nowego spektaklu, którego premiera planowana jest na Scenie Pod Ratuszem w maju. To „Zabójca” Aleksandra Mołczanowa, rosyjskiego dramatopisarza i scenarzysty. Reżyseruje Jarosław Tumidajski, scenografię przygotowuje Mirek Kaczmarek, występują Patrycja Durska i Ryszard Starosta.

Rozpoczęliśmy właśnie próby do nowego spektaklu, którego premiera planowana jest na Scenie Pod Ratuszem w maju.

To „Zabójca” Aleksandra Mołczanowa, rosyjskiego dramatopisarza i scenarzysty. Reżyseruje Jarosław Tumidajski, scenografię przygotowuje Mirek Kaczmarek, występują Patrycja Durska i Ryszard Starosta.

Bohater, zawieszony gdzieś między młodzieńczym a dorosłym życiem, próbuje ratować siebie oraz swoje sumienie przed zbrukanym – dosłownie i w przenośni – światem. To historia miłosna i kryminalna jednocześnie, opowiedziana z perspektywy dwojga młodych ludzi, którzy wcale nie są parą, co nie znaczy, że nie mogą nią być…
Powstawaniu spektaklu będzie towarzyszył blog prowadzony przez reżysera, współtworzony przez aktorów. Wpisy można śledzić pod adresem:

www.ludowyzabojca.tumblr.com

Zajrzyj na bloga – zapraszamy!

patka_640ryszard_starosta_640

Popularne

Obrazek
31.03.2011

PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH - NIEDZIELNE POPOŁUDNIE DLA RODZIN - 10 KWIETNIA O GODZ. 16.00

Nie zapomnijcie tylko wziąć dzieci (jeśli jesteście rodzicami), dajcie szansę na zabawę rodzicom (jeśli jesteście dziećmi) - nasz magiczny teatralny wehikuł wszystkich pomieści.

Zobacz więcej
Obrazek
31.03.2011

O BRACIACH PRESNIAKOW I UDAJĄC OFIARĘ SŁÓW KILKA

Udając ofiarę to czarna komedia i kryminał w jednym. Jednak autorzy nie próbują dociekać kto zabił i dlaczego, ale zadają pytanie, co stało się ze światem w którym te wszystkie zbrodnie się wydarzyły.

Zobacz więcej
Obrazek
10.03.2011

OLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA

O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.

Zobacz więcej