Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
24.05.2013

ZABÓJCA - PO PREMIERZE

"Zabójca" premiera 24 maja godz. 19.00 - Scena Pod Ratuszem. Jarosław Tumidajski: - Wierzę, że uda nam się pokazać rzecz intrygującą, chwilami zabawną, do pewnego stopnia też gorzką. Bo rzeczywistość opisana przez autora nie jest przyjazna, co nie znaczy, że - chcę to wyraźnie podkreślić - pozbawiona nadziei.

Jarosław Tumidajski o premierze “Zabójcy” Aleksandra Mołcznowa
Piątek, 24 maja, godz. 19, Scena Pod Ratuszem

- Jesteśmy przed premierą “Zabójcy” Aleksandra Mołczanowa, tekstu, który z pozoru mówi o sprawach kryminalnych. No właśnie, z pozoru.
 
- Nie jest łatwo mówić o tym tekście, by nie zdradzić intrygi oraz tego, dlaczego tytuł nie jest jednoznaczny, a ironiczny. Tak, to pozornie opowieść kryminalna, która jednak w pewnym momencie się wykoleja i staje się opowieścią o czymś zupełnie innym.

- Co było impulsem, który skłonił Pana do realizacji tego dramatu?

foto Anka Dużyńska
kopia_img_6440net_400kopia_img_6503net_400

- Tym najbardziej pierwotnym powodem była chęć odpoczynku od rzeczywistości politycznej, społecznej, ekonomicznej. Możliwość zanurzenia się w prostą, wdzięczną, ale też pojemną historię międzyludzką, która mówi o życiu wcale nie tak mało.
 
- Czy mówi także o tym, jak można ratować własną duszę?

- Mołczanow przede wszystkim pyta, czy coś takiego jak dusza, sumienie w ogóle istnieje. I czy istnieje Bóg. Odpowiedź będzie oczywiście uzależniona od światopoglądu. Wydaje się jednak, że autor, a za nim Andriej, główny bohater, chcą w finale widzieć boską interwencję. Choć pewnie równie dobrze można mówić o zbiegu okoliczności. Ale to prawda - ta sztuka jest czymś w rodzaju “scenariusza ratunkowego”. Pozwala zobaczyć, pośrednio doświadczyć - dzięki teatrowi - że nie ma sytuacji bez wyjścia.

- Być może tym wyjściem z sytuacji pozornie bez wyjścia staje się miłość?

- Może jest to miłość, może nadzieja, jaką daje drugi człowiek, a może tylko jego obecność.

-Prapremiera tego utworu miała miejsce w Rosji, a w Polsce kto się z nim zmagał?
 
kopia_img_6518net_400kopia_img_6579net_400

- Pierwsza polska realizacja miała miejsce w Szczecinie, później Wojciech Urbański zrealizował “Zabójcę” w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Nie widziałem jednak tych spektakli.

- A teraz proszę zachęcić krakowian do obejrzenia na Scenie Pod Ratuszem tej tajemniczej sztuki, w której zobaczymy Patrycję Durską i Ryszarda Starostę.

- Wierzę, że uda nam się pokazać rzecz intrygującą, chwilami zabawną, do pewnego stopnia też gorzką. Bo rzeczywistość opisana przez autora nie jest przyjazna, co nie znaczy, że - chcę to wyraźnie podkreślić - pozbawiona nadziei.

- Z tego wynika, że przejrzymy się nieco w lustrze odbijającym nasz świat? 

Tak. Choć zamiast o “lustrze odbijającym świat” wolę mówić o dialogu ze światem. Spektakl prowadzę w formie rozmowy z widownią. Tak więc zapraszam do rozmowy.

kopia_img_6647net_400kopia_img_6668net_400
 
Rozmawiała Jolanta Ciosek “Dziennik Polski (dodatek “Magnes”)” 23.05.2013

Popularne

Obrazek
19.05.2015

ARCYDZIEŁO, DO KTÓREGO NIE CHCEMY SIĘ PRZYZNAĆ

Fredro „psuje” Wychowanką obraz poromantycznej a przedpozywistycznej literatury, tej polskiej literatury „lokalnej”, która poza schematami ideologicznymi i poza europejskimi prądami literackimi żłobiła sobie boczne koryto. Wychowanka jest krzywym zwierciadłem tej literatury, jest także krzywym zwierciadłem samego Fredry, który w tej komedii przedrzeźnia wszystkie schematy społeczno-literackie, do jakich przywykł ówczesny czytelnik.

Zobacz więcej
Obrazek
11.05.2015

BILET ZA 250 GROSZY

Szanowni Państwo, od najbliższego poniedziałku tj 11 maja - zaczynamy sprzedaż biletów za 250 groszy. Przypominamy, że jedna osoba może odejść od kasy z maksymalnie pięcioma biletami w ręku. Proponowany spektakl to "Wychowanka" w reż. Mikołaja Grabowskiego. Na spektakl zapraszamy tuż po premierze - 23 maja o godz. 19.00. Przybywajcie to kas biletowych naszego Teatru

Zobacz więcej